Może niektórym wyda się dziwne i śmieszne to pytanie,ale nigdzie nie mogę poszukac na ten temat żadnych informacji-przy Murowancu był ogromny kamień,w tym roku, we wrzesniu go nie było!?czy ktos wie co sie z nim stało????
A może zapadł się pod ziemię razem z kablem z tych "szpulek".
Okolice Murowańca to jeden wielki plac budowy........
http://z-ne.pl /gt,zdjecie,pol,nowiny,1287,0, 7408.html
(oczywiście..... spacje)
Był kamień zaraz na końcu ławeczek w stronę do Czarnego Stawu. Pewnie tak normalnie to bym go nie zauważyła, ale mój synek wdrapał się na niego i powiedział mamo zobacz wszedłem na Rysy
nie o ten kamień mi chodzi czy naprawdę nikt z Was nigdy nie zauważył ogromnego kamienia,który był między schroniskiem a ławkami????...no tak kamieni w Tatrach wiele,nie kazdy zwraca na wszystkie uwagę a ja za kazdym razem,gdy byłam w Murowańcu,uwielbiałam robić sobie na nim zdjęcie no cóż poszukam inny
Jest wiele domysłów co sie z tym kamieniem stało.Z wiarygodnego źródła wiem,że: 1) zabrał go ktoś komu on z serca spadł. 2) został sprywatyzowany przez JK fotografa( dlatego,że ludzie robili sobie na nim zdjęcia i nie płacili mu za to) a po trzecie coś taka pazerna na ciekawość
Podoba mi się pierwsza wersja , ale gdyby tak wszyscy zabierali kamienie , które im spadły z serca ujrzawszy Tatry , to niebawem nie mielibyśmy gdzie usiąść na odpoczynek. Hi hi...
A tak poważnie , to Jankosia robiłaś sobie zdjęcia na tym kamieniu więc zauważyłaś jego brak. Ja zawsze robiłem sobie zdjęcie na Kościelcu ..... no i gdyby jego zabrakło to pewnie też bym zauważył. Ha ha....