Do Ceperka...wydaje mi się że od 8.00 ale nie jestem pewien. Zależy też, kiedy zbierze się pierwszy komplet osób.
Do Draguś: nie wszystkie osoby, które wjeżdżają to lenie i grubaski. Czasami wystarczy tylko chwilkę nad czymś pomyśleć by zrozumieć że nie każdy jest młody i na tyle sprawny by dojść nad Morskie samemu. Ale zgadzam się, że znaczna większość to snoby i tyle :)...nie trzeba tylko generalizować
pozdrawiam
Andy...jak ktoś zadaje pytanie to chyba po to by usłyszeć odp. a nie po to by podziwiać nie zawsze zrozumiały dowcip
p.s. a żyć będę dokładnie tyle ile trzeba...
Marcinie, nie podciągam wszytkich po djeden "status"..:)
Nie jestem szczupły, mam parę kilo nadwagi... jestem po poważnej operacji kolana - zerwane wiązadła, wycieta łękotka... itd
Co nie przeszkodziło mi jednak w przejściu kilkudziesieciu kilometrów w Tatrach.
Dlatego podziwiam ludzi za ich własny wewnętrzny upór... za samozaparcie.
Ja się nie poddaję, a spacery po górach z pełnym plecakiem na plecach uważam za nietuzinkowy rodzaj wypoczynku... fajne refleksje w ten czas przychodzą do głowy. I chciałbym po tym wszystkim zobaczyć minę lekarza który skreślił już mój udział ze sportów wyczynowych. Bo walki na macie też nie pozostały mi obce.
Pozdrawiam...
I nie przejmujcie sie moimi komentami... jestem kontrowersyjny. Taki już mam sposób bycia..:)