Mam zamiar wybrać się z moją jedenastoletnią córką na Gęsią Szyję. nie jestem pewna co do tej wyprawy ponieważ nie wiem jakie sa tam widoki. nie mogę zdecydować się którą stroną wejść a którą zejść. Jeżeli wiecie jak jest lepiej i którą stroną są ładniejsze widoki piszcie.
Z góry dziękuję.
Warto. Widoki piękne. Najlepiej wejść od Palenicy Białczańskiej na Rusinową Polanę (50 minut dosyć mocno w górę; dla 11-latki nic trudnego). Tam przerwa, podziwianie widoków Tatr słowackich, łyk herbaty, doskonałe oscypki z bacówki. Potem na Gęsią szyję; bardzo ostrym podejściem (schodki) około 40 minut. Tam jeszcze piękniejsze widoki; nie tylko na Tatry słowackie ale i na zachodnią stronę (widać Giewont). Tam po przerwie na odpoczynek, podziwianie widoku i zrobienie pamiątkowych zdjęć powrót tą samą drogą na Rusinową polanę, a potem do Zazadniej przez Wiktorówki lub zejście z Gęsiej na Rówień Waksundzką i dalej przez Psią Trawkę do Toporowej Cyrhli. Koniecznie zajrzyj do mapy. Powodzenia.
Pewnie że warto. Z Gęsiej Szyji i z Rusionowej jest jeden z piękniejszych widoków na Tatry. Dacie radę! Jak dla mnie warto wejść z każdej strony. Popatrz na mapę.
A Rusinowa Polana, to jedno z najpiękniejszych miejsc w Tatrach, wymarzone do odpoczynku po szczególnie uciążliwej wycieczce z dnia poprzedniego. Warto tam pójść, gdy jest dobra widoczność, bo widoki wspaniałe...Najłatwiej - z Wierch Porońca a powrót - na Palenicę Białczańską. Pozdrawiam
Jak myślicie czy mój synuś (3,5) da radę na Gęsią Szyję? Na Sarnią Skałę wszedł od Strążyńskiej (tam zaparkowaliśmy samochód) poprzez Ścieżkę pod Reglami do ścieżki nad Reglami(przy okazji Siklawica) Oczywiście Sarnia Skała została zdobyta przez młodego piechura, po czym było(brrrr mostki ale to ja ich nie lubię) schronisko Kalatówki i Kuźnice. Cała wycieczka trwała przy naszym tempie około 8 godzin.Mały piechur nie był zmęczony bo spać poszedł bardzo późno.
Wchodzić z pewnością warto! Widoki piękne, zwłaszcza z Rusinowej Polany, ale i te ze szczytu również fajne. Co do wejścia do zdecydowanie najłatwiejsze z Wierchporońca (bardzo łagodne, praktycznie spacerek) :) a zejście - to jak już się uważa, może być do Palenicy...