Dlugo nie wytrzymalam bez Tatrerek. Dopiero 3 tyg. temu wrocilam z urlopu a jutro juz jade na 3 dni. polaże troszke, naładuję akumulatory ...... nie mogę się doczekać....
Pozazdrościć. Ale w Tatrach akumulatory ładuje się chodząc na wycieczki. Pozostający w miejskiej spiekocie oczekują na relacje po Twoim powrocie.
Miłego wypoczynku!
Wiem ze akumulatory ładuje się chodząc na wycieczki - tak też napisałam pzeciez ) i tak zrobiłam... wrażenia jak zwykle super- chociaż nic nadzwyczajnego tym razem nie przeszłam. Ale troszkę ciasno się robi już na szklakach
Teraz też już wiem, że Ty wiesz . Po prostu przeczytałem wcześniej "poleżę" .
Mój wyjazd planuje się na październik, wtedy szlaki są luźniejsze, lubię spokój . Ale wystarczy zajrzeć na forum, przeczytać kilka postów i człowiek się czuje jakby tam już był - jedną nogą. Pozdrawiam.
) i tak zrobiłam... wrażenia jak zwykle super- chociaż nic nadzwyczajnego tym razem nie przeszłam. Ale troszkę ciasno się robi już na szklakach
. 
