|
przez zawtat do "piątki" dzisiaj  |
artur
20:46 Sb, 23 Cze 2007 |
 |
|
6.30 na dworcu i dylemay-czy czasami nie wracać pierwszym pociągiem do domu. niebo zasnute chmurami i leje rzęsiście. w końcu podjeżdża bus do kużnic i jedziemy w trzy osoby każdy z nadzieją na słońce. w kużnicach się rozchodzimy. idę jaworzynką-deszcz sie nasila, na szlaku żywej duszy nie uświadczysz i tak aż do murowańca. w schronisku kawa i chyba jednak wracam tylkotym razem przez psią trawkę.ale co to? nagle słońce się przebija przez chmury więc jazda do czarnego stawu.tutaj też nikogo. podobnie na wyjątkowo śliskim szlaku na zawrat[ uwaga! tuż pred pierwszymi klamrami jest wyjątkowo śliski jęzor śnieżny]. na samym zawracie całkowicie zasnutym chmurami jestem oczywiście sam. parę osób podchodzi z "piątki' ale są dopiero na samym dole. w planie miałem iść orlą do koziego ale ponieważ nie widać nic na metr więc schodzę w dół do "piatek" które pomału zaczynają być oświetlane promieniami słonecznymi.na dole przy stawach tylko parę osób, spokój i cisza. na drodze z morskiego oka podonie. jakiś wyjątkowo przymęczony wracam popołudniowym pociągiem. jakieś ciężkie powietrze dziś było. albo żona ma rację ze niamam dwadzieścia parę lat tylko za rok czterdziści.
|
|
Re: przez zawtat do  |
ceper
12:22 Nd, 24 Cze 2007 |
 |
|
wstaw jakies fotki do "waszych galerii"
|
|
Re: przez zawtat do  |
Ania
22:40 Pn, 20 Sie 2007 |
 |
|
nie wiem jak się zapytać..
może wprost to najlepszy sposób
Czy Ty przypadkiem, drogi Arturze nie jesteś z Poznania?
Jeśli nie, to sorry wielkie, pomyliłam się....
Pozdrawiam
|
|