Kupić prawdziwego oscypka w zakopanym to chyba graniczy z cudem. Wszystko co sprzedają np. na Krupówkach to podróbki (np. jak chińska tandeta). wszystkie oscypiki są z krowskiego mleka odpowiednio podrobione. Pollecam zakręcić się u jakiegoś znajomego podchalańczyka - górala i pójść z nim kupić go - prawdopodobieństwo ok. 70% że nie wcisną podróbki....
co do tych oscypkow to masakra ze heeej dosłownie. co mnie tak osobiscie rozwala to jak cepr ktory widział oscypka na obrazku i zje ta chinska podrobke i mowie ze bardzo bobre to az mna rzuca ze smiechy.
a co do postu jak zrobic oscypka to tak bedzie na 1kg oscypka cza jakie 5-6l mleka owczego bez domieszek a na to cza jakies 15 owiec(w maju) 30(sierpien/wrzesien) bez baranow bo sie tylko doja na jeden szczyk:P jaj mos te łowce to cza je dobrze napas zeby nabiły do dupy. potom se bierzesz gieletko i idzesz doic ale wczesniej cza postawic kosor i gaciok zebys nie musioł gonic za byrami, potom se diosz jedna dobro łowca mo kwaterko mlyka na jednym dojeniu to se troche posiedzisz;p potom bierzesz mlyko i dzdziesz cedzic na puciero kładziesz powusko a na to chojno zeby wełna nie wleciała do mlyka przecedzone mlyko kładziesz bo ciepłego miejsca najlepij koło łognia i czekosz az sie łogrzeje potom dodajesz klog/ronicko/podpuszczke(wszys tko to jest to samo) anie bylejakie syntetyczne mo byc z zołondka cielyncia mlecznego nie jedzacego jeszcze siana/ ewentualnie z mlodej sarny abo łani(najlepsza) dajesz na koncu łuzki do wody mieszoszi wlewosz do mleka nigdy ale to nigdy nie jedz podpuszczki bo nie zdarzysz rozpiac spodni i bedzie smierdziec:P mleko sie zetnie zlywosz i zostawiosz na jakies 2 godz zeby łociekło potom pucys łoscypki i dajesz do 10%soztworu soli na 12 godzpo tym zabiegu wedzisz na ładny złoty kolor i to by było tyle
