Mam piętnaście lat, jadę do Zakopanego na osiem dni z mamą.
Byłyśmy w Dolinie Chochołowkskiej, Jaskini Mroźnej, Morskim Oku, nad Czarnym Stawem, wyszłyśmy na Kasprowy Wierch, podeszłyśmy pod Giewont (była okropna pogoda). Co jeszcze warto byłoby zobaczyć, na co wejść? Mamy w planach Dolinę Pięciu Stawów Polskich, ale na osiem dni to chyba trochę za mało ;) I właśnie interesuje mnie bardzo ten Giewont. Jak wygląda wejście na niego? Co warto zabrać ze sobą?
Będę ogromnie wdzięczna za propozycje, kilka słów na temat danego miejsca.
Zapewne będziesz chodził z mamą po szlakach więc dolina pięciu stawów jest bardzo dobrym miejscem włąsnie na takąwycieczke. szlak niejest zbyt męczący a widoki naprawde ładne. co do samego giewontu jesli trafisz na łądna pogode to również jest dobrym miejscem na wycieczke dlawas jednak w okresie letnim przy ładnej pogodzie jest tam straszny tłok i trzeba sie dosłownie przeciskać między ludzmi jesli pojdzie sie troche pózniej tam. na wycieczke polecam też Przysłop Miętusi (piękna panorama Czeronych Wierchów i Giewontu) mozecie teżsie przejść nad Smreczyński Staw. a jeśli nieboicie sie troche więcej pochodzić to polecam równieższczyty tatr zachodnich np. Grześ lub Rakoń. co do tego co warto wziąsc ze soba:kanapki,kilka batonikow lub czekolade,herbate w termosie,jakąs wode mineralna niegazowana,oczywiscie cos od deszczu,rękawiczki i czapke, w drodze na giewont polecam tez takie rekawiczki na siłownie bez palców bo trzeba troche zimnych łańcuchów podotykac, oczywiscie dobre buty na vibramie, oczywiscie naladowany telefon.
Witam ja też mam 15lat Na Dol.Pięciu Stawow byłam 3lata temu z rodzicami siostrą ktora miała 7lat.Więc nie jest to takie trudne.Polecam!Na Giewonicie byłam w tamtym roku dokładnie w pierwszą sobotę po zakończeniu roku szkolnego.Ludzi było tak średnio Było gdzie usiąść Po drodze natrafili się ludzie w klapkach,co prawda wyszli na szczyt,ale to przesada.Na Giewont szłam z Kużnic przez Dol.Kondratową.Mi akurat pogoda dopisała(widoki piękne)
Tak jak powiedział poprzednik Rakoń i Grześ też są wspaniałe.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku. ;)