Planuję urlop w Zakopanem(6-15 września), mieszkam na Pomorzu. Proszę o jakieś informację na temat korków po drodze, a szczególnie za Zakopiance. Zastanawiam się czy w celu uniknięcia korków pojechać nocą, a może przesadzam.
ja od kilku lat we wrześniu jadę do zakopanego z chodzieży od dwóch lat mojan trasa tak wygląda 2:30 wyjazd kierunek Poznań dale Wrocław na A4 do katowic na płatny odcinek do Krakowa tam na zakopiankę /jest modernizowana ale są miejsca szybkiego ruchu/ .Jadąc przepisowo i kilka przystanków po drodze około 10 godzin
Cześć,
Ja sie wybieram 1 wrzesnia do Zakopca a jade z Gdańska. Mam zamiar wyjechac o 2-3 w nocy tak by do Łodzi dojechać na max na 7 (zreszta chce ominać łódź - zjeżdzając na zachód jakies 30 km przed Łodzią i objechac to miast by wyjechac jakies 20-30 km za nim na krajową 1). Martwię sie tylmko A4 bo tam ciągłe remonty są a na zakopiance - no cóż jadąc dwa lata temu i wczesniej juz sie przyzwyczaiłem, że szybciej niż 40 km/h nie pojedziesz (poza nielicznymi wyjątkami). Bedąc tam około 12-13 mam nadzieję, że korki będą mniejsze bo to przecież środek dnia i szkoly :)
Aha, czyli wyjeżdżam w nocy. Dużo słyszałam na temat tego, że ciężko przejechać przez Łódż, więc może faktycznie lepiej ją ominąć. A i jeszcze jedno pytanie, czy w samym Zakopanem lepiej jest korzystać z tych busów w celu dojazdów do szklaków, czy dam radę samochodem?? Nie chcę żeby parkowanie było bardzo uciążliwe. Pierwszy raz jadę samochodem, tak to zawsze pociągiem więc nie było problemu. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
Od wielu lat jeżdżę z Łodzi do Zakopanego samochodem - bez przesady, w tzw. zwykły dzień jedzie się normalnie (jeśli za normę przyjmiemy polskie drogi) , natomiast na miejscu dobrym sposobem na dojazd do szlaków jest korzystanie z "okazji" - ludzie na Podhalu uprzejmi, chętnie zabierają turystów. Jeśli sami jedziemy autem - też tak robimy. Praktycznie, niedrogo i jeszcze fajnych ludzi można spotkać, polecam gorąco! W ostateczności pozostają busy . Pozdrawiam
od kilku lat jeżdżę do Zakopanego samochodem (mieszkam na pomorzu) i wybieram różne trasy dla urozmaicenia krajobrazu
Najszybsza i zarazem najdłuższa to trasa kierunek Gorzów Wlk - Zielona Góra i w Legnicy na A4 i "zakopianka" .
Najkrótsza to trasa na Poznań - Katowice, ale w Tarnowskich Górach należy skręcić w lewo i świetnie omija się śląskie miasta, w Mysłowicach na A4 i dalej wiadomo albo nie wjeżdżać na A4 tylko kierować się na Oświęcim i kierunek Wadowice - Rabka (ta trasa była w tym roku w remoncie i wściekałem się okropnie).
Inną trasą jest kierunek Bydgoszcz - Łódź - Częstochowa, jest dłuższa niż na Poznań ale czasowo porównywalna, Bydgoszcz można ominąć obwodnicą a Łódź moim zdaniem mimo ogromnej powierzchni jest dobrze oznakowana -myślę o tranzycie-i nie sprawia wielkich trudności chociaż przed wjazdem do tego miasta czuję mrówki w żołądku (w ubiegłym roku sam ominąłem)
zawsze wyjeżdżam wcześnie rano, czwarta, piąta (nie lubię jeździć w nocy) na "zakopiance" jestem wieczorem ok osiemnastej i ruch jest w miarę płynny o tej godz. i da się jechać szybciej niż 40.
Co do parkowania w Zakopanem: jeśli są więcej niż trzy osoby to opłaca się samochodem, ( za 10 godz postoju w Palenicy 40 zł, za cały dzień na Słowacji 20 zł) ja korzystam z busów, jeżdżą często (nawet wcześnie rano) , nie są drogie i nie ma kłopotu z parkingiem
Jedziemy w dwie osoby, więc jednak bus bardziej się opłaca, biorąc pod uwagę opłaty za parking. Dziękuje bardzo za informację, to bardzo przydatne, szczególnie jak tyle kilometrów przede mną.
I ja jeżdżę 2 - 3 razy w roku z Łodzi do Zakopanego lub Kościeliska/Kir. W tym już jechałem 2x, przez Olkusz, na wjeździe do Krakowa skręcałem na Katowice i po dojeździe do A4 kierowałem się na Zakopane. Na tej trasie jest dużo robót drogowych i przejazd trwa długo - jak raz przejechałem w 5 godzin to uznałem to za bardzo dobry wynik (wcześniej bywało, że i 4:15 - 4:30). Teraz wybieram się do Kir w przyszły wtorek i zamierzam jechać trasą: Dąbrowa Górnicza - Jaworzno - Chrzanów - Zator - Wadowice - Sucha Beskidzka - Skomielna - Chabówka - Czarny Dunajec - Kiry. Mam prośbę o skomentowanie tej trasy i ewentualne ostrzeżenia o utrudnieniach. Dodam, że zależy mi przede wszyskim na płynności jazdy, długość trasy nie jest najważniejsza.
Pozdrawiam, szerokiej drogi
Tą trasą wracalem ostatnio, wg. mnie nie jest ani fajna ani szybka . natomiast polecam ! ... Jaworzno - Bielsko-B - Zywiec - Jelesnia - Korbielow (tu przejscie gran.) i przez SLOWACJE kierunek Namestowo - Tvrdosin - Trstena - CHocholow - Kiry . SZYBKO , LADNIE i o dziwo BLIZEJ ! Poza tym b. dobre oznakowania trasy . Pozdrawiam .
Do qwer: to bardzo interesujące, dziekuję. Z drugiej strony muszę dokładnie prześledzić trasę, bo jadę sam i boję sie trudności nawigacyjnych. Pozdrawiam
No proszę w końcu jakas alternatywna droga - dzisiaj dokadnie ja śledziłem i wychodzi 20 km więcej niz standardem (jadę z Gdańska), ale patrząc na to co sie dzieje na A4 i zakopiance nie widze innej mozliwości tylko pojechac jak piszesz. Dzięki qwer - trasę obadam juz w poniedzialek
Witam, dzisiaj o godzinie 8.15 wrociłam nad morze z Zakopanego. Jeżeli chodzi o podróż to jestem zadowolona. Wyjechałam o 21.30. Zero piratów drogowych po drodze, korków, poza jednym panem, ktory o godzinie 2.30 probował rzucić się nam na maskę samochodu, biegnąc przez las prosto na nas, to zrobiło wrażenie, nie powiem :P:P. Poza tym Zakopianka jest do przejechania, ja wjechałam na nią w okolicach Rabki, o ile pamiętam. A co do Łodzi to bez najmniejszych problemów. Najgorzej to chyba samo Zakopane i przedostanie się do kwatery, ale to także się udało :) Eh ciężko było mi wyjeżdżać... Pozdrawiam
Witam
Wrócilem w czwartek z Zakopca - trasa podana przez qwer-a jest super pojechałem przez Słowacje w jedna i druga strone - cisza spokój prawie zero ruchu a i drogi jakies takie mniej kręte ze spokojnie mozna sie rozbujac do 80-100 km/h no oczywiscie warto zwolnic w miejscowościach :)
Poza tym gdyby nie trasa z Tczewa do Łodzi - jednopasmówka to byłoby super z Łodzi juz dwópasmówka do Bielska Białej i jedzie sie całkiem przyjemnie zwłaszcza jak ma sie CB - nie trzeba nawet sie pytać zawsze ktos powie gdzie stoja lub jakim samochodem po cywilu jadą (no z drugiej strony to nie jestem piratem bo predkośc to przekraczałem na trasie czasem o 10 w porywach max 20 km ale zawsze 100 zł szkoda jakby sprawdzali - w końcu by na dwupasmowce rozbujac sie do 120 to też jest sztuka jak co chwile sa przejazdy lub przejscia dla pieszych i trzeba zwalniać - taka Polska specyfika).
Jeszcze raz Qwer-u dzieki wielkie za nowa trase - równiez polecam wszystkim
A tak na marginesie jechałem od 4.00 do 17.00 - z jednym długim postojem 1h i dwoma krótszymi 0,5h - jechałem z dzieckiem wiec musiało troszke pobiegac by nie marutkalo w aucie.
Korek tylko w Zgierzu do Łodzi ale jechało sie jakies 30-40km/h wiec nie było źle. W drugą strone od 6.00 do 19.00 podobnie postoje sie przedstawiały korkow brak - tylko w Bielsku jakies 15 minut straty bo śmieciarka zajeła jeden pas ruchu :))))))
, natomiast na miejscu dobrym sposobem na dojazd do szlaków jest korzystanie z "okazji" - ludzie na Podhalu uprzejmi, chętnie zabierają turystów. Jeśli sami jedziemy autem - też tak robimy. Praktycznie, niedrogo i jeszcze fajnych ludzi można spotkać, polecam gorąco! W ostateczności pozostają busy . Pozdrawiam
