Myślenice w miniony weekend żyły wielkimi zawodami w motocyklowym trialu, które odbyły się na górze Chełm. W sobotę o punkty w Mistrzostwach Europy walczyli między innymi nowotarżanie Szymon Pyzowski, Przemysław Kaczmarczyk i Sebastian Cyruws. W niedzielę w Mistrzostwach Świata startował Tadeusz Błażusiak.
W galerii foto Łukasza Laskowskiego otrzymane od P. Kaczmarczyka z zawodów!!!
Zwycięzcą sobotnich zawodów został Francuz Jerome Bethune , który wyprzedził Brytyjczyka Michael Browna i trzeciegow tej kategorii - Włocha Fabio Lenzi
W klasyfikacji generalnej ME po czterech eliminacjach prowadzi Hiszpan Daniel Gibert - 63 pkt, drugi jest włoski trialowiec Fabio Lenzi - 60 pkt, a trzeci Jerome Bethune - 59 pkt.
Do zakończenia rywalizacji w ME pozostała została już tylko jedna eliminacja która dobędzie się 19.08, w Hobol, Norwegia.
Polscy zawodnicy wystartowali w klasie International. Wygrał ją nowotarżanin Przemysław Kaczmarczyk (Sherco, AMK Nowy Targ) - 62 pkt przed Brytyjczykiem Harrym Harveyem (Gas Gas, RV Promotor) - 79 pkt, Sebastianem Cyrwusem (Gas Gas, AMK Nowy Targ) - 91 pkt i Szymonem Pyzowskim (Gas Gas, AMK Nowy Targ).
Niedzielne eliminacje Mistrzostw Świata w Myślenicach wygrali Hiszpanie. Najlepszy był Toni Bou, który wyprzedził Adama Raga i Alberta Cabestany. Tadeusz Błążusiak, który zapowiadał że jest to ostatni start w tej dyscyplinie zajął 9 miejsce. W klasyfikacji generalnej nowotarżanin zajmuje 7 pozycję z 10 pkt.
O komentarz z zawodów poprosiliśmy Przemka Kaczmarczyka:
" Myślenice 2007
Mistrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy. Myślenice 2007 to najbardziej udana impreza trialowa w tym sezonie. Impreza pod każdym względem dopracowana do perfekcji, odcinki ułożone z głową nie na zabicie , ale na prawdziwy trial. Ja startowałem tylko w Mistrzostwach Europy w sobotę a w niedziele jako kibic podziwiałem rywalizację najlepszych. Trzeba było się natrudzić na dobry wynik, ale byłem doskonale przygotowany do tego rajdu i dlatego była to czysta przyjemność, podczas piątkowego treningu można było sobie poszaleć na polu treningowym z najlepszymi trialowcami tego świata. Po treningu wizytacja trasy, zapisy i najgorsze odbiór techniczny motocykli, tu polscy sędziowie wymyślają cuda, ale tym razem wyjątkowo było miło, przyjemnie i o dziwo bardzo szybko. Sobota rano wyspany gotowy do boju z perfekcyjnie przygotowanym sprzętem stanąłem na starcie. 9 08 wystartowałem wraz z moimi pomocnikami a było ich wielu moja ekipa była najliczniejsza ze wszystkich: maider, trener, masażysta, prawnik, kilku przyjaciół z Nowego Targu i Brzeska oraz mała armia przyszłych Mistrzów z SHERCO TEAMU . Z taką obstawą nie mogłem przegrać a wynik , który osiągnąłem w sobotę był pracą całego zespołu i bardzo im za to dziękuję. Mam nadzieje że imprezy motocyklowe w Myślenicach wpiszą się na stałe w kalendarz a władze i organizatorzy będą się tak samo starać jak na tych zawodach."
|