Magdalena Derezińska uprawiała narciarstwo alpejskie, ale dopiero ski-alpinizm okazał się "jej" dyscypliną. Od lat jest najlepszą w kraju zawodniczką, co potwierdziła mistrzostwem kraju w 2006 roku.
Miniony sezon dla niespełna 26-letniej zakopianki był bardzo udany. Oprócz "złota" MP Derezińska zwyciężyła w Pucharze Europy Środkowej. Triumfowała we wszystkich trzech zawodach cyklu. Dobre wyniki spowodowały, że znalazła się w składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w narciarstwie wysokogórskim we włoskim Cuneo, gdzie wystartowała w biegu pod górę (vertical). W czasie biegu indywidualnego zawody przerwano po zejściu lawiny.
Jednym z największych wyzwań był dla niej start w kilkudniowych, najtrudniejszych i najcięższych na świecie zawodach ski-alpinistycznych Pierra Menta we Francji. Ukończyła je jako pierwsza Polka. Latem weszła na Pik Lenina, na którym spróbowała swoich sił, tym razem w górach wysokich.
Narciarstwo ma w "genach", gdyż jej ojciec, Roman Dereziński, był znanym w latach 70. alpejczykiem i wielokrotnym reprezentantem Polski. Pani Magda ma na swoim koncie m.in. wicemistrzostwo świata (2004) w ski-aplinizmie.
(WOSZ)
|