Początek i końcówka spotkania Orawy z KS Zakopane były wyrównane, środkowe fragmenty przebiegały pod dyktando gości. Właśnie w okresie swojej przewagi zakopiańczycy zdobyli dwa gole, które w konsekwencji przyniosły im 3 punkty. Najpierw jednak zaatakowali gospodarze a doskonałych okazji do zdobycia bramek nie wykorzystali Chowaniec i Górnicki. Ze strony drużyny przyjezdnej w dobrych sytuacjach niecelnie strzelali Kłosowski i W. Gut. W 36 minucie tenże Kłosowski pociągnął akcję lewym skrzydłem i uderzył z okolic narożnika pola karnego. Bramkarz Orawy odbił piłkę przed siebie, poza pole karne próbowali wyekspediować futbolówkę obrońcy, ale im się to nie udało, bo podali wprost na nogę Leksa, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce z 7 metrów.

Początek drugiej odsłony meczu zdecydowanie należał do zakopiańczyków. Bardzo bliski zdobycia bramki był T. Gut. Dwa niecelne uderzenia zanotował Kłosowski, jednak w 51 minucie po akcji T. Guta i zagraniu Leksa Kłosowski uderzy mocno i celni za pola karnego. Jeszcze chwilę przewagę posiadali goście, po czym do głosu doszli juniorzy Orawy.
Zdobyli bramkę kontaktową w 77 minucie, ale nie zdołali strzelić więcej goli i zakopiańczycy zainkasowali komplet punktów. 

Orawa Jabłonka - KS Zakopane I 1-2 (0-1)
0-1 Leks 36, 0-2 Kłosowski 51, 1-2 Bochaczyk 77. Sędziował: Antoni Kostrzewa z Białki Tatrzańskiej.
Orawa: Obyrtacz – Stokłosa (60 Solawa), Bryja, Górnicki, Paniak, Matanóg, M. Lizak, Brząkała (46 Bochaczyk), J. Lizak, Florek, Chowaniec.
Zakopane: Romanowski – R. Piguła (70 Broda), Marusarz, Zając, Dudziak, W. Gut, Leks, Kaleciak, Zych (35 T. Gut), Majerczyk, Kłosowski.

Jordan Jordanów - Przełęcz Łopuszna 6-3 (2-2)
1-0 Motor 17, 1-1 Klamerus 33, 1-2 Chmielarczyk 42, 2-2 Motor 43, 3-2 Motor 51, 3-3 Chmielarczyk 68, 4-3 M. Ferek 75, 5-3 Motor 77, 6-3 K. Pietrzak 89. Sędziował: Jerzy Drabik z Zakopanego. 
Jordan: Kościelniak – B. Ferek, Traczyk, P. Luberda (46 Strzelecki), Janowski, Tyrpa (90 Pawlikowski), M. Luberda (83 Jabcoń), Motor, M. Ferek, K. Pietrzak, J. Pietrzak (87 Wróbel).
Przełęcz: M. Gacek – Hornik, Hołyst, A. Chmielak, J. Chowaniec, Klamerus, Galarowicz, Chmielarczyk, S. Chmielak, M. Chmielak, D. Gacek.

W tym meczu szansę na grę w drużynie juniorów starszych otrzymał Grzegorz Motor zazwyczaj grający w zespole młodszych juniorów. Motor odwdzięczył się trenerowi Markowi Hodanie strzeleniem aż czterech bramek. Najbardziej efektowna była ta zdobyta strzałem z główki z okolic linii pola karnego. Piłka ku zaskoczeniu bramkarza gości wylądowała w okienku bramki. Mecz do 70 minuty miał wyrównany przebieg. Na gola gospodarzy goście odpowiadali bramką. A w 42 minucie nawet objęli prowadzenie. Trwało ona zaledwie kilkadziesiąt sekund, bo dobrze usposobiony tego dnia G. Motor natychmiast wyrównał. Końcówka spotkania należała już do juniorów Jordana, którzy zdobyli trzy bramki pieczętując tym samym zasłużone zwycięstwo. 

LKS Szaflary - Sokolica Krościenko 3-0 (1-0)
1-0 Kurańda 17, 2-0 Walkosz 80, 3-0 Niemiec 83. Sędziował: Paweł Folwarski z Rokicin Podhalańskich. Żółte kartki: Kalata, Szeliga – Jankowski, Murzyn Sydoriak.
Szaflary: Marusarz – Szeliga, Marek, Szulc, Kalata,  Łukaszczyk, Kurańda, Furczoń, M. Walkosz, P. Walkosz, Niemiec.
Sokolica: Ponicki – Brzegowski, Topolski, Bobak, P. Chrobak, Morawczyński, Jankowski, Murzyn, Tomasiak, Sydoriak, K. Chrobak.
Wynik sugeruje jednostronne widowisko, ale wcale tak nie było. Gospodarze byli po prostu bardziej skuteczni i wygrali. Do 80 minuty ważyły się losy tego spotkania, ale gdy gospodarze uzyskali drugą bramkę stało się jasne, że oni zostana zwycięzcami tego meczu.

Szarotka Nowy Targ - Orkan Raba Wyżna 3-1 (0-1)
0-1 Wierzba 22, 1-1 Stawowiak 66, 1-2 Wąchała 82, 1-3 Stawowiak 90. Sędziował: Marcin Niewiarowski z Rokicin Podhalańskich. Żółte kartki: Twardosz, Staszel. 
Szarotka: Rabiasz – Gołuchowski, Twardosz, Stawowiak, Bachulski, Wójciak, Żądło (46 Krauzowicz), Radek, Węgrzyn, Staszel, Szal (46 Wąchała).
Orkan: Filipek – D. Radoła, P. Radoła, Siwek, Prokop, Czyszczoń, Wierzba, Rzerzutko, Antolak, Budzik, Jąkała.
Juniorzy Orkana objęli prowadzenie w 22 minucie i w pierwszych 45 minutach kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Na początku drugiej połowy goście nie wykorzystali dwu znakomitych okazji do podwyższenia wyniku, co miło swoje konsekwencje na koniec spotkania. Szarotka wyrównała w 68 minucie a w samej końcówce nowotarżanie zdobyli jeszcze dwie bramki, które dały im zwycięstwo.

Lubań Tylmanowa - Wiatr Ludźmierz 1-1 (1-0)
1-0 Wiatr 30, 1-1 Ulman 89. Sędziował: Piotr Bukowski z Zakopanego. Żółte  kartki: M. Konopka – Koczur, Strama, Sopiarz.
Lubań T: Zacher – Ziemianek, Michał Noworolnik, M. Kwit, Kamiński, M. Konopka, Wiatr, B. Konopka, Ciesielka, Talarczyk, G. Ligas.
Wiatr: D. Maciaś – Koczur, Strama, Cebulski, Górz, Przybyła, Sopiarz, Ulman, Kopeć, Targosz (46 Stopiak), Gacek.
Juniorzy Lubania Tylmanowa znowu zagrali słaby mecz i właściwie na swoje życzenie stracili punkty, bowiem tak trzeba potraktować ich remis z Wiatrem. Piłkarze lidera owszem przeważali, ale ich akcje były chaotyczne i nie mogły przynieść zdobyczy bramkowych. Dopiero w 30 minucie Wiatr zagrał do skrzydła, po czym popędził pod bramkę rywali domagając się jednocześnie dogrania mu piłki. Prośba została wysłuchana a po drodze sprytnie futbolówkę między nogami przepuścił Ciesielka. Wiatr wykorzystał sytuację sam na sam. Później w drugiej połowie jeszcze dwa razy stawał naprzeciw D. Maciasia i oba pojedynki przegrał. To się zemściło, bowiem goście w 89 minucie wykonywali rzut wolny. Do odbitej od poprzeczki piłki dopadł Ulman i umieścił ją w pustej bramce. Był to w zasadzie drugi celny strzał juniorów Wiatru w światło bramki, ale ten dał im niespodziewany remis.
Biali Biały Dunajec – Lubań Maniowy mecz się nie odbył drużyna gości nie stawiła się na boisko.
 Tabela

1. Lubań T.	10	23	27-16
2. Biali	9	21	30-16
3. Jordan	10	19	32-27
4. Zakopane	10	19	27-25
5. Szaflary	10	17	33-23
6. Szarotka	10	15	30-26
7. Orkan	10	12	25-23
8. Wiatr	11	12	20-25
9. Lubań M.	10	10	20-26
10.Sokolica	10	9	22-32
11.Przełęcz	10	7	17-32
12.Orawa	10	5	18-27
(ZK)

 Tekst Z. Karaś
 fot H. Kardaś
 

 (ZK)