Poroniec Poronin – Jordan Jordanów 1-2 (0-0)
0-1 Rapta 53 karny, 1-1 80 Walkosz, 1-2 M. Sularz 80.
Sędziował Tomasz Opaliński z Gorlic. Widzów 80.
Poroniec: S. Miśkowicz – Świder, M. Skupień, Walkosz, Skóbel,
Papież, Pańszczyk (46 Zarycki), Stasik, Tylka (70 Mika),
Budz, Okręglak.
Jordan: Małysa – Morończyk, Matejko, A. Wójtowicz, Marcin Hodana
(80 Żegleń), D. Sularz, Filipek (51 M. Sularz), Marek Hodana,
Rapta, Grzybacz, Pałach (80 Karkula).
Na początku spotkania Jordan próbował zaskoczyć bramkarza miejscowych strzałami z dystansu. Niezłe uderzenie w 4 minucie zademonstrował Filipek – trafił w boczną siatkę. Kolejne minuty upłynęły jednak na dobrej grze Porońca. Nieźle zapowiadające się akcje nie były jednak kończone dokładnymi podaniami skrzydłowych lub były to podania blokowane. W 15 minucie po wolnym Okręglaka Janusz Papież nieczysto trafił w piłkę a był 1 metr od bramki rywali i szansa została zmarnowana. W 23 minucie goście stworzyli wyborną sytuację „z niczego” Nagle piłka trafiła do będącego 10 metrów od bramki rywali Rapty. Strzał napastnika gości był bardzo niecelny. Jeszcze lepszą sytuację Jordan miał chwilę później. Rapta dograł dokładną piłkę wzdłuż bramki do nadbiegającego Adama Wójtowicza. Ten będąc 4 metry od bramki w wiadomy tylko dla siebie sposób nie trafił w jej światło. To był już okres przewagi Jordana. W 33 minucie Filipek z około 11 metrów nie atakowany przez nikogo źle uderzył piłkę i nadal był bezbramkowy remis. Po przerwie zespoły atakowały na przemian. W 53 minucie Budz sfaulował w polu karnym Marka Hodanę. Sędzia wskazał na jedenastkę. Ten rzut karny bezbłędnie wykonał Rapta i Jordan objął prowadzenie. Jeszcze w 60 minucie po zagraniu z rogu w zankomitej sytuacji był Rapta, strzelał z bliska jednak Miśkowicz desperackim wybiegiem zażegnał niebezpieczeństwo broniąc nogami. Gospodarze w miarę upływu czasu zaczęli coraz bardziej agresywnie atakować rywali na ich połowie. Mnożyły się rzuty wolne. W 70 minucie wprowadzony Mika będąc blisko bramki dostał doskonałe podanie z wolnego od Okręglaka, jednak nie trafił w piłkę po prostu „machnął się”. W końcu determinacja gospodarzy została nagrodzona. Po kolejnym rogu w zamieszaniu pod bramką rywali Walkosz wepchnął piłkę do siatki. Gospodarze jeszcze cieszyli się z remisu, gdy goście po rozpoczęciu od środka przeprowadzili akcję. Piłka trafiła do Maksymiliana Sularza, który w pełnym biegu uderzył z lewej nogi i Miskowicz był bez szans. Końcówka już nic nie zmieniła w tym pojedynku i Poroniec na własne życzenie nie zdobył w tym meczu punktów.
(ZK)
ZKP Zakopane – Trzy Korony Sromowce Niżne
mecz się nie odbył drużyna gości z nie wyjaśnionych powodów nie informując o tym gospodarzy nie stawia się na boisko.Podhalańska klasa A
Tabela
1 |
Szarotka |
17 |
35 |
43-22 |
2 |
Szaflary |
17 |
34 |
40-22 |
3 |
Dunajec |
17 |
29 |
48-27 |
4 |
Jordan |
17 |
29 |
49-31 |
5 |
Orawa |
17 |
29 |
39-24 |
6 |
Czarni |
17 |
27 |
23-25 |
7 |
ZOR |
17 |
26 |
33-27 |
8 |
ZKP |
16 |
26 |
21-29 |
9 |
Lubań |
17 |
24 |
33-38 |
10 |
Przełęcz |
17 |
20 |
26-29 |
11 |
Poronin |
17 |
19 |
23-34 |
12 |
Trzy Korony |
16 |
16 |
22-47 |
13 |
Wierchy |
17 |
14 |
15-34 |
14 |
Wiatr |
17 |
9 |
19-44 |
ZK
|