To było największe zaskoczenie ubiegłorocznych mistrzostw Polski snowboardzistów w równoległym slalomie gigancie. 17-letni wówczas Tomasz Król wywalczył w rywalizacji z seniorami srebrny medal, co jest jego życiowym sukcesem.
Reprezentant AZS/SMS Zakopane to czołowy polski junior (m.in. w poprzednim sezonie został wicemistrzem kraju w tej kategorii wiekowej w slalomie równoległym), ale tak dobrego startu chyba nikt się nie spodziewał. Wysoka forma nie była jednak dziełem przypadku. Król także w slalomie równoległym znalazł się wysoko - 5. miejsce. Natomiast w snowboardcrossie sklasyfikowany został na 7. pozycji. Rok wcześniej w seniorskim czempionacie plasował się dużo dalej. Król startował także na arenie międzynarodowej. W mistrzostwach świata juniorów w Bad Gastein zajął jednak odległe lokaty, nie wiodło mu się także w Pucharze Europy. Lepiej mu poszło w Europejskich Igrzyskach Młodzieży (EYOF) w Hiszpanii, gdzie zajął 11. miejsce w równoległym slalomie gigancie. (ART)
|