W VII edycji zawodów ratowników górskich, upamiętniających Vlado Tatarkę, wybitnego taternika, ratownika i przewodnika górskiego, który zginął w czasie wspinaczki na filarze Ganku w 2001 roku, zwyciężył Andrzej Mikler przed Tomaszem Gąsienicą Mikołajczykiem.
W ciągu tych siedmiu lat po raz pierwszy w klasyfikacji generalnej pierwsze miejsce zajął ratownik TOPR-u. Przed dwoma laty zwyciężył Szymon Zachwieja z Grupy Podhalańskiej GOPR, a dwukrotnie w starszej grupie wiekowej zawody wygrał Piotr Konopka. W tym roku w najmłodszej grupie wiekowej do 40 lat, w pierwszej dziesiątce znalazło się aż sześciu ratowników TOPR, poza wymienionymi powyżej, również Andrzej Marasek, Grzegorz Wiercioch, Tomek Michalik i Bartek Stoch Michna, natomiast w grupie od 40 do 50 lat drugie miejsce zajął Stanisław Pabin.
Memoriał Vlado Tatarki – międzynarodowe zawody górskich służb ratowniczych organizują: Horská Záchranná Služba Vysoké Tatry i Himalaya Club Vysoké Tatry. Start w nich wymaga od ratowników dużej wszechstronności górskiej – umiejętności wspinaczki w lodzie i skale, jazdy na nartach ze środkiem transportu, a także swobodnego poruszania się na nartach w terenie trudnym. Takie umiejętności posiadał Vlado Tatarka, jeden z najwybitniejszych wspinaczy i ski-alpinistów, wieloletni ratownik THS, przewodnik UIAGM, a przede wszystkim serdeczny przyjaciel. Zostały po nim w wielu tatrzańskich ścianach stałe haki i stanowiska asekuracyjne, którymi ubezpieczał drogi, a w stromych żlebach ślady zjazdów na nartach, których nie wypłukał ani deszcz, ani nie wytopiły promienie słoneczne. Memoriał organizowany jest przez przyjaciół Tatarki, by zachować pamięć o człowieku zakochanym w Tatrach, o człowieku, który jest wzorem godnym naśladowania.
W tym roku w zawodach wystartowało ponad 50 ratowników ze Słowacji, Polski, Czech i Włoch. Po raz pierwszy wprowadzono kategorię wiekową powyżej 50 lat i zmieniono kolejność konkurencji – najpierw był cross, potem wspinaczka na lodospadzie, a jako ostatni – slalom ze środkiem transportu. Zrezygnowano, ze względu na trudne i niebezpieczne warunki ze wspinaczki skalnej.
Na przejście całej trasy i zaliczenie trzech konkurencji wyznaczony był limit czasu 5-6,5 godz. Zawodnicy wyruszali z Siodełka parami, w odstępach minutowych. Trasa wiodła do Doliny Staroleśnej. – Do południa było pochmurno, wyżej mglisto i zamieć śnieżna, która towarzyszyła nam w czasie podejścia do Zbójnickiej chaty. Trzeba było torować w świeżym śniegu, bo w nocy spadło go około 40 cm. Podchodziliśmy każdy własny tempem tak, by się za bardzo nie zmęczyć, gdyż dopiero powyżej schroniska zaczynał się cross narciarski, pierwsza "czasówka" – wyjaśnia Andrzej Mikler.
Najpierw krótkie podejście w rejon Harnaskich Stawków, potem trawers w stronę Strzeleckiej Turni i zjazd przez "Bramę" na metę, gdzie mierzony był czas crossu. Najszybciej przebył trasę crossu Włoch Marco Canteri. Niewiele stracili następni – Andrzej Mikler, Andrzej Marasek i Grzegorz Wiercioch. Później ratownicy zjeżdżali doliną pod Lodospad Veverki, gdzie organizatorzy przygotowali dwie równolegle biegnące drogi wspinaczkowe.
– Wspinaczka na ponad 20-metrowym lodospadzie odbywała się tym razem z dolną asekuracją. Na drodze było sześć wpinek do przelotów, a siódma była do stanowiska asekuracyjnego w topie, skąd zjeżdżało się po ukończeniu drogi do podstawy lodospadu – tłumaczy Mikler. Konkurencję tę wygrał Bartek Stoch Michna, który zdeklasował rywali. Drugi czas uzyskał Erik Rabatin, ratownik HZS Vysoké Tatry, a trzecie Dušan Leskovjansky ze Słowackiego Raju, gdzie istnieją w zimie dobre warunki do uprawiania wspinaczki na lodospadach.
Potem ratownicy zjeżdżali na Siodełko. Na stoku Sławkowskiego Szczytu ustawiono slalom, który trzeba było przejechać z saniami kanadyjskimi. Ten środek transportu stosowany jest powszechnie w ratownictwie górskim na Słowacji, ale nasi ratownicy również opanowali technikę jazdy z saniami. Konkurencję wygrał Rastislav šroba ze Zwierówki, ubiegłoroczny zwycięzca memoriału. Drugi czas miał Jozef Brejčák ratownik z Tatr Wysokich, a trzeci – Tomasz Gąsienica Mikołajczyk.
Do klasyfikacji końcowej liczyły się uzyskane miejsca w poszczególnych "czasówkach". Zwyciężył Andrzej Mikler, który uzyskał najmniejszą liczbę punktów – 16 (2,9,5). Po 19 punktów zgromadzili Tomasz Gąsienica Mikołajczyk i Rastislav šroba, jednak ten pierwszy uzyskał lepszy czas i wyprzedził Słowaka, zdobywając drugie miejsce. Bardzo dobrze spisał się Stanisław Pabin, który w starszej grupie wiekowej zajął 2. miejsce, tuż za Dušanem Triznom, czołowym ongiś ski-alpinistą słowackim i zwycięzcą II edycji memoriału. Pabin podtrzymał dobre tradycje Piotra Konopki, który w pierwszych edycjach memoriału plasował się na pierwszym lub drugim miejscu.
Dyrektorem zawodów był Ján Mokoš, burmistrz miasta Vysoké Tatry, przewodniczącym komitetu organizacyjnego Martin Kulanga, naczelnik HZS Vysoké Tatry, a kierownikiem trasy Peter šperka, znany słowacki himalaista, ratownik i przewodnik wysokogórski. Ogłoszenie wyników i rozdanie nagród odbyło się w hotelu na Siodełku.
Poza medalami i dyplomami były nagrody rzeczowe, a Andrzej Mikler otrzymał statuetkę przedstawiającą Vlado Tatarkę, o którym wieczorem zaprezentowano specjalny wideoprogram. Memoriał to nie tylko rywalizacja w terenie w poszczególnych konkurencjach górskich, to także spotkanie towarzyskie ratowników, z których wielu zna się już od lat ze szkoleń, akcji ratunkowych, zawodów i spotkań towarzyskich.
VII Memoriał Vlado Tatarki wyniki czołówki
kategoria do 40 lat: 1. Andrzej Mikler TOPR 2. Tomasz Gąsienica Mikołajczyk TOPR 3. Rastislav šroba HZS Tatry Zachodnie – Zwierówka 4. Eduard Lipták HZS Vysoké Tatry 5. Andrzej Marasek TOPR 6. Grzegorz Wiercioch TOPR 7. Tomasz Michalik TOPR 8. Bartłomiej Stoch Michna TOPR 9. Martin Matušek HZS Vysoké Tatry 10. Marco Canteri DGF Italy
kategoria 40-50 lat: 1. Dušan Trizna HZS Tatry Zachodnie - Żarska dolina 2. Stanisław Pabin TOPR 3. Branislav Sikorčin HZS Vysoké Tatry
kategoria powyżej 50 lat: 1. Juraj Settey HZS SLP - Jasna 2. Delfino Viglione GDF Italy
|