Po tygodniowej przerwie wznowili rozgrywki młodzi piłkarze w Podhalańskim Podokręgu. Poprzednia kolejka została odwołana ze względu na warunki atmosferyczne. Ta przerwa fatalnie wpłynęła na postawę lidera Wiara Ludźmierz. Juniorzy tego klubu zostali rozgromieni przez niewyróżniający się dotychczas Poroniec. Potknięcie lidera wykorzystali juniorzy KS Zakopane i po szczęśliwej wygranej w Jordanowie zostali nowym liderem ligi. W galerii fot Hanny Kardaś z meczu !!!!!
Jordan Jordanów – KS Zakopane 2-3 (0-1) Bramki: Raczka 59, Kawula 80 – Lampa 3, T. Gut 75, Leks 88 karny. Sędziował: Roman Baran z Witowa. Żółte kartki: Firek, Motor – Drabik, Marusarz. Czerwone kartki: Kawula 88 faul taktyczny, Kawula 90 za uderzenie przeciwnika. Jordan: Kramarz – Kawula, Traczyk, P. Luberda, Siepak (30 Szymański), Motor, K. Pietrzak, Raczka, Czubin, Firek, Filipek (80 Procharczyk). Zakopane: D. Paszuda – Mrowca, Sawina, Marusarz, W. Gut, Leks, Bukowski, Drabik, T. Gut (77 Fąfrowicz), Lampa (81 Tylek), Kaleciak.
Mecz dla zakopiańczyków rozpoczął się i zakończył bardzo dobrze. Już w 3 minucie po zagraniu Drabika w sytuacji sam na sam znalazł się i pewnie wykorzystał tą sytuacje Lampa. Kilkanaście minut później szansę na wyrównanie miał Filipek, jednak strzelając z 5 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kolejne minuty spotkania upłynęły na grze w środku boiska. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku, ale ich akcje były chaotyczne. W 59 minucie goście próbowali zastosować pułapkę ofsajdową, ale im się nie udała i Rączka uderzając piłkę głową przelobował Paszudę. W 75 minucie kontra Kaleciaka z Tomaszem Gutem zakończyła się celnym trafieniem tego drugiego. Po pięciu minutach znowu był remis. Na strzał z dystansu zdecydował się Kawula. Mocno uderzona piłka wylądowała w siatce prawie w okienku bramki. Juniorzy Jordana chcąc przechylić szalę tego meczu na swoja korzyść rzucili się do ataku zapominając jednakże o zabezpieczeniu swoich tyłów. Gdy w 88 minucie gospodarze oblegali bramkę zakopiańczyków ci wyszli z kontrą i pędzącego na bramkę Kaleciaka w polu karnym sfaulował Kawula. Podyktowany rzut karny trochę szczęśliwie wykorzystał Leks i podopieczni Hanny Kardaś zainkasowali komplet punktów. *****
Szarotka Nowy Targ – Orkan Raba Wyżna 1-5 (0-1) Bramki: Targosz 67 – Siwek 21, 61, Rzeszutko 70, Wierzba 78, Teper 87. Sędziował: Ryszard Sewioło z Naprawy. Szarotka: Piwowarski – Wąsik, Tomalak, Stawowiak, Bierówka, Szal, Podkanowicz (55 A. Sulka), Pacyga, Żądło (60 J. Sulka), Targosz, Czubernat (60 Luberda). Orkan: P. Chorąży – Radoła, Rycerz, Woźniak (70 Pustułka), Chrobak, Siwek, Teper, Rzeszutko, Wierzba, Antolak, Prokop.
Seria wysokich porażek nowotarskich juniorów trwa nadal. W pierwszej odsłonie spotkania gra była w miarę wyrównana, aczkolwiek goście prowadzili po strzale najlepszego na boisku Damiana Siwka. Przełomowym momentem meczu była 60 minuta, gdy Czubernat nie wykorzystał rzutu karnego. Po tym zdarzeniu goście natychmiast przeprowadzili akcje i Siwek podwyższył na 2-0. Wprawdzie Targosz zdobył kontaktowego gola, ale końcówka spotkania należała już do zespołu Orkana i spotkanie zakończyło się wysoka wygraną zespołu z Raby Wyżnej.
LKS Szafalary – Turbacz Mszana Dolna 2-1 (1-1) Bramki: Handzel 12, Kurańda 61 – Koral 27. Sędziował: Marcin Niewiarowski z Rokicin Podhalańskich. Żółte kartki: Strama, Handzel, Kurańda – Skolarus, Antosz. Czerwona kartka: Handzel 81 za drugą żółtą. Szaflary: Cisoń – Szczerba (30 Stanek), Szulc, Handzel, Wąsik, Strama, Kurańda, Jarząbek, Furczoń, Walkosz, Pawlikowski. Turbacz: T. Grzesiak – Antosz, Świerk, Szura, Farganus (60 P. Grzesiak), Litera, B. Zaborowski (55 Polak), Żak, Jamróz, Koral, Skolarus.
To był typowy mecz walki. Na bramkę Handzla golem odpowiedział Koral. W drugiej połowie juniorzy Szaflar po strzale Kurańdy podobnie wyszli na prowadzenie. Turbacz znowu rzucił się do odrabiania straty i chociaż okazji do zdobycia bramek im nie brakowało nie doprowadzili do wyrównania. Strzelali bądź niecelnie, albo na przeszkodzie stawał dobrze broniący Cisoń. *****
Sokolica Krościenko – Lubań Maniowy 1-1 (1-1) Bramki: Adamczyk 15 – Majdański 55. Sędziował: Stanisław Tworek z Tylmanowej. Sokolica: Zachwieja – Adamczyk (80 Bublik), A. Bobak, Brzegowski, Tkaczyk, Morawczyński (70 Zawalski), Ponicki, Chrobak, Czubiak, Jankowski, Czerwiec. Lubań: Bańka – Zawada, Majdański, Gorlicki, Firek, Węgrzyniak, Żyła, Kobylarczyk, Zatłokiewicz, Hołyst, Sikora.
W przeciwieństwie do seniorów młodzież Sokolicy spisuje się całkiem dobrze. Warto przypomnieć, że dwójka najlepszych juniorów Sokolicy gra w Lubaniu Tylmanowa. W meczu z Lubaniem z Maniów nieco więcej z gry mieli goście, ale to gospodarze objęli prowadzenie. Mocne dośrodkowanie Adamczyka z rzutu wolnego odbijając się od głowy jednego z graczy znalazło drogę do bramki. W pierwszej połowie gospodarze mieli jeszcze jedną okazję do podwyższenia rezultatu, ale strzał Jankowskiego wylądował na słupku. Juniorzy Lubania po zmianie stron ostro wzięli się do roboty i w 55 minucie po „rozklepaniu” obrony Sokolicy Majdański strzałem po ziemi z najbliższej odległości doprowadził do wyrównania. W pozostałym czasie gry takich akcji żadna z drużyn już nie przeprowadziła i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Poroniec Poronin – Wiatr Ludźmierz 6-0 (2-0) Bramki: Rzadkosz 35, 61, Łukaszczyk 37, 82 karny, Chrobak 60, Grela 83. Sędziował: Bogusław Górnik z Bukowiny Tatrzańskiej. Żółte kartki: Stasik, Cudzich, Chrobak – Borkowski, Sopiarz, Cebulski. Poroniec: Stachoń – Cudzich, Kliś, J. Stasik, Gutt, Pawlikowski, Rzadkosz, Denić, Grela, Chrobak, Łukaszczyk. Wiatr: D. Maciaś (68 Podgórski) – S. Maciaś, Guzy, Luberda, Kopeć, Sopiarz, Borkowski, Górz, Cebulski, Strama, Czaja.
To był istny nokaut lidera z Ludźmierza. Juniorzy Porońca przeważali od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Charakterystyczne, że po dwie bramki zdobywali w odstępie jednej dwu minut. *****
Przełęcz Łopuszna – Biali Biały Dunajec 3-2 (1-1) Bramki: samobójcza 7 Ł. Cachro, D. Chmielak 49, A. Chmielak 61 – Pańszczyk 44, Karpiel 68. Sędziował: Kazimierz Antolak z Nowego Targu. Żółta kartka: Zązel. Przełęcz: Maciasz – Kamoń, Gacek (46 Michał Buła), A. Chmielak, Chowaniec, Hołyst, Klamerus, Zązel, Mateusz Buła (60 Kasprzak), Gil, D. Chmielak. Biali: Bużek – Dańko, Karpiel, Skupień, Galica, Wąsik, Majerczyk, Rzadkosz, P. Cachro, Ł. Cachro, Pańszczyk.
Mecz dla Gospodarzy rozpoczął się nader szczęśliwie. W 7 minucie Ł. Cachro próbował przeciąć dośrodkowanie Gila, ale uczynił to tak niefortunnie, że pokonał swojego bramkarza. Juniorzy Przełęczy nadal atakowali, ale nie zdobyli kolejnych goli, natomiast ta sztuka udała się gościom na minutę przed zejściem do szatni na przerwę. Reprymenda w szatni dla juniorów Przełęczy poskutkowała, bo gospodarze szybko zdobyli druga bramkę. W 61 minucie przełęcz podwyższyła na 3-1 strzelając gola po szybkiej i pięknej akcji. Piłka wędrowała od jednego do kolejnego gracza bez przyjmowania aż do taki rywali. Dwubramkowa przewagą uśpiła miejscowych graczy i dali sobie strzelić kontaktową bramkę. Uczynił to Karpiel z rzutu wolnego. Walka o wynik trwała do ostatniej minuty spotkania, ale zakończyła się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy. Ten wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. *****
Tabela:
1. Zakopane |
6 |
15 |
16-7 |
2. Poroniec |
6 |
13 |
20-12 |
3. Wiatr |
6 |
13 |
19-11 |
4. Jordan |
6 |
11 |
19-14 |
5. Lubań |
6 |
10 |
10-6 |
6. Sokolica |
6 |
10 |
13-11 |
7. Przełęcz |
6 |
9 |
22-13 |
8. Biali |
6 |
7 |
17-15 |
9. Turbacz |
6 |
6 |
11-17 |
10.Szaflary |
6 |
6 |
13-24 |
11.Orkan |
6 |
4 |
11-16 |
12.Szarotka |
6 |
0 |
6-31 |
(ZK) |
|