Piękna wiosenna pogoda oraz licznie zgromadzona publiczność przywitała Zakopiańczyków w Zagórzanach. Pierwszy mecz w rundzie wiosennej zawsze jest wielką niewiadomą. Nasi zawodnicy pierwszy raz mieli możliwość zagrania na zielonej murawie. Ciężkie treningi w zimowej aurze przyniosły jednak skutek - kondycyjnie zawodnicy KS byli lepiej przygotowani od gospodarzy.
Drugą niewiadomą był debiut bramkarza - trzeciego z klanu Hajovskich, ojca Igora i Józefa jr, Józefa, który wypadł bardzo dobrze. Hajovsky okazał się najlepszym zawodnikiem meczu, broniąc groźne strzały na początku spotkania w 5 i 13 minucie oraz w 70 oraz 88.. Pierwsza połowa to mecz walki, początkowe 15 minut to przewaga gospodarzy, później do głosu doszli zawodnicy KS Zakopane zaczęli dyktować warunki gry. Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. W przerwie meczu trener J. Szczepaniak zachęcał zawodników do oddawania strzałów z dystansu, i właśnie taki piękny strzał z ok 30 Leniewicza przyniósł jedynego gola w tym spotkaniu i cenne zwycięstwo na wyjeździe. Zwycięstwo gości mogło być okazalsze gdyby efektowny strzał z wolnego Frasunka, zamiast w poprzeczkę trafił w światło bramki.
Za tydzień ważny mecz wyjazdowy z liderem Grybovią Grybów.
Moduł Zagórzany - KS Zakopane 0-1 (0-0)
KS Zakopane
J. Hajovsky - Piguła, Krzystyniak, Babicz, Piekarczyk(81 Sowa) - Dudziak, Frasunek (75 Zemol), Leniewicz, Lasak(86 P. Puchala - Król, Stępień ,
Zółte kartki: Krzystyniak, Piekarczyk
Bramka: 54 Leniewicz
--
Piotr Apollo
|