Pod opieką trenera Przemysława Abrahamczyka trenowała na zgrupowaniu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich COS Zakopane wioślarska kadra wagi lekkiej kobiet.
"W Zakopanem przebywaliśmy 10 dni to był taki krótki wprowadzający obóz. Ten sezon zapowiada się bardzo interesujaco i nietypowo bowiem przyszłoroczne Mistrzostwa Świata rozegrane zostaną w listopadzie w Nowej Zelandii. Zazwyczaj Mistrzostwa Swiata rozgrywane są z początekim września, ale wtedy na drugiej półkuli jest zima - stąd przesunięcie terminu a co za tym idzie całego cyklu treningowego" - przypomniał Przemysław Abrahamczyk.
W Zakopanem trenowały vice mistrzynie świata Magdalena Kemnitz i Agnieszka Renc, zawodniczki z czwórki podwójnej Natalia Maciukiewicz i Weronika Deresz oraz trzy młode zawodniczki Karolina Lipska, Ania Tkaczyk i Katarzyna Marcinkiewicz. "Treningi mieliśmy jak zwykle w tym czasie czyli siłownia, sala, ergometry, biegi na nartach i spacery w góry. Z powodu warunków tylko te dwa ostatnie dni trochę biegaliśmy a tak spacery w góry. Byliśmy na Kasprowym Wierchu, Gęsiej Szyi oraz Ścieżką Nad Reglami z doliny Kościeliskiej na Kalatówki. Było trochę ślisko, ale przykładowo na Kasprowy tylko wychodziliśmy a powrót to już był zjazd kolejką żeby oszczędzić kolana. Pozostałe trasy też tak układałem, żeby było jak najmniej zejść.
Mrozy nam w treningach nie przeszkadzały i plan zaostał wykonany - moim zdaniem dziewczyny są przyzwyczajone do takich warunków. Po Zakopanem jedziemy do Cetniewa, żeby zawodniczki miały trochę odmiany. Potem wyjazd w wysokie góry czyli Hiszpania i Sierra Nevada a pod koniec lutego lub z początkiem marca już tradycyjnie Lago Azul w Portugalii. Tam treningi na wodzie. Taki cykl mamy już sprawdzony, ale jak juz mówiłem, w tym roku jest trochę opóźniony ze względu na przesunięte MŚ. Pierwsze straty tradycyjnie w Polsce i będą to regaty kwalifikacyjne na "Malcie" w Poznaniu w pierwszy weekend maja, a potem starty w Pucharach Świata w słoweńskim Bled. Tam zresztą za dwa lata odbędą się kolejne Mistrzostwa, które będą kwalifikacjami olimpijskimi.Ten sezon był bardzo udany zwłaszcza dla dwójki podwójnej (Magda Kemnitz i Agnieszka Renc), które wzniosły się na wyżyny umiejętności i mam nadzieję, że tak będzie w następnych sezonach" - podsumował Przemysław Abrahamczyk.
|