Ponad 200 cyklistów lekarzy wystartowało w Mistrzostwach świata w kolarstwie Podczas czterodniowych zmagań na szosach Podhala uczestnicy wystartowali w czasówce, prestiżowym wyścigu na dystansie , jeździe w górach oraz na terenowym stoku Kotelnicy Białczańskiej . Zawody rozegrane zostały po raz pierwszy w Polsce.
W wyścigu indywidualnym na czas na trasie Ludźmierz -Wróblówka- Ludźmierz zwycięzył Niemec Christoph Dargatz, który potrzebował na pokonanie tego dystanu zaledwie 19.46,1 min. Drugi na mecie zameldował się Uwe Rascher z Austrii a trzecie miejsce wywalczył Polak Paweł Szaduro. Najszybszą kobietą w tym dniu była Sylvia Gehenbock z Austrii.
Z kolei zaplanowany dystans 100 i 50 km z powodu deszczu został skrócony do odległości 82 i 42 km. Tutaj zawodnicy zostali sklasyfikowani w grupach i tak w poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężyli: Uwe Rascher z Austrii, Emmanuel Van Tintelen z Holandii, Ralf Wittenberg , Gunter Gottlieb i Peter Vatlach z Niemiec. Wśród pań najszybsze były : Uschi Muhlenbrock z Niemiec, i Lieve Durnez z Belgii .
Pełne wyniki tutaj do pobrania w formacie pdf.
Tutaj komentarz M. Jachymiaka z igrzysk
W Mistrzostwach wzięło udział blisko 200 osób z
Polska, Niemcy, Czechy, Włochy, Belgia, Holandia, Portugalia
W gronie startujących było kilku uczestników prawdziwych olimpiad, kilku profesorów medycyny
Zawodnicy podzieleni byli na kategorie wiekowe
Najstarszym uczestnikiem był dr Roman Dzioboń stomatolog z Nowego Targu
Wyścigi szosowe odbyły się na drogach Powiatu Nowotarskiego
Jazda na czas Ludźmierz - Wróblówka - Ludźmierz (15km)
Nowa Biała - Niedzica - Trybsz - Dursztyn (80 i 42 km)
Próba Górska - Szlembark - Przełęcz Knurowska (6,7km)
Zawody MTB odbyły się na stokach Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej
Zwięstwa na szosie padły łupem głównie koalicji niemiecko - niderlandzkiej, jedyne polskie złoto w czasówce zdobył Wojciech Jurasz (Poznań). Nieco lepiej było w MTB, gdzie odnieśliśmy 3 zwycięstwa: Tomasz Gaweł, Agnieszka Bolesta (Warszawa) i Janusz Lewandowski (Koniaków). Z medalami srebrnymi i brązowymi było już dla Polaków znacznie lepiej.
Impreza sprowadzona była do Polski przez Kolarską Grupę Lekarską a głównie dr Marka Paściaka, ortopedę z Piekar Śląskich, który pracował kiedyś w Rabce Zdroju, stąd jego znajomość i zamiłowanie do tras na Podhalu. Elektroniczny pomiar czasu zapewnił Tatrzański Związek Narciarski. Zabezpieczenie dróg - KP Policji w Nowym Targu oraz oddziały OSP.
Więcej na stronie
www.medicycling.pl