W drugiej kolejce Małopolskiej Ligii Młodzików Młodszych rozegranej w dniu 9 października 2010 r. w hali sportowej w Zielonkach koło Krakowa piłkarze ręczni UKS Świt Adecco Szaflary odnieśli pierwsze zwycięstwo. Poniżej komentarz trenera Kazimierza Dygonia
Początek, to jak zwykle to była nerwówka, trochę chaosu i niesamowita wola zwycięstwa. Nasz przeciwnik Kusy II, to drużyna z większym doświadczeniem i dysponująca lepszymi warunkami fizycznymi. Pierwsza połowa zakończyła się naszym prowadzeniem 11:10. Spore zamieszanie w szeregach obrony przeciwnika robił Wojtek Hajnos, który w do przerwy rzucił 5 bramek. Zdecydowaną większość pozycji rzutowych sam sobie wypracował. Po przerwie „dołożył” jeszcze 4 bramki, a resztę rzucili koledzy dzieląc się zdobyczą równomiernie. Końcowy wynik 19:15 przyjęliśmy z wielka radością.
Drugi mecz rozegraliśmy z Kusym I, drużyną przewyższającą nas pod każdym względem. W końcu jest to klasa sportowa, którą tworzy wyselekcjonowana grupa chłopaków. Przeciwnik zaatakował nas bardzo dynamicznie, bardzo często przekraczając granicę faulu. Tutaj, niestety, pogubił się sędzia. Uderzanie i wyrywanie piłki jest faulem i każdy taki atak powinien być odgwizdywany. Sędzia nie reagował na ostrą grę emanujących pewnością siebie naszych przeciwników. Następstwem braku reakcji sędziego na tak agresywną grę było kilka urazów, które odnieśli chłopaki z podstawowego składu. Z rozpędzonym przeciwnikiem nie mogli sobie poradzić zawodnicy rezerwowi. Mecz zaczął toczyć się w jedną stronę. Końcowy wynik 27:8 (15:5) dla Kusego I nie odzwierciedla faktycznej różnicy poziomu umiejętności. Trzeba jednak przyznać, że nasze braki techniczne i mała ruchliwość umożliwiały naszym przeciwnikom „siedzenie na nas”. Musimy to poprawić.
Graliśmy w składzie:
Bieniek Mateusz , Długosz Andrzej, Dziedzina Kamil , Fornal Kamil, Galica Andrzej, Hajnos Wojciech, Kalata Bartłomiej, Koza Paweł, Magiera Dawid, Mida Mariusz , Sichelski Maciej , Strama Jan
Nie załamujemy się. W sobotę tj. 16.10.2010 r. w Nowej Hucie w hali Com-Com Zone walczymy z Krakusem I i Krakusem II.
|