Zakopiańscy podróżnicy Michał Sitarz i Ola Nikitin niedawno wrócili z kolejnej rowerowej
włóczęgi. Tym razem pedałowali pośród nieziemskich krajobrazów Islandii.
Niezmierzone pola lawy, ulewne deszcze i huragany zrzucające z roweru, a z drugiej strony pełna łagodności, słoneczna wyspa majestatycznych wodospadów, kolorowych gór i bezkresnych przestrzeni. 47 dni i 3500 kilometrów niezapomnianej przygody w królestwie ptaków, pośród lodowców, pustyń i rozpalonej ziemi.
Zapraszamy do galerii zdjęć.