Podopieczni trenera Roberta Matei znów znaleźli się na czele wyników skoków narciarskich w obu kategoriach wiekowych podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W sobotę juniorzy rywalizowali na dużej skoczni w Wiśle Malince, a zwycięstwa po raz drugi podczas tej imprezy odnieśli Bartłomiej Kłusek i Klemens Murańka. Od dziś mamy też nowy rekord tej skoczni - wynosi on 136,5 metra i należy do Bartłomieja Kłuska!
Zawodnicy z kadry młodzieżowej zajęli dziś całe podium w kategorii junior A. Po pierwszej serii na czele znajdował się Tomasz Byrt (KS Wisła Ustronianka/SMS Szczyrk), który uzyskał aż 135,5 metra, drugie miejsce zajmował Grzegorz Miętus (AZS Zakopane/SMS Zakopane) po skoku na odległość 130 metrów, a dopiero trzeci był zwycięzca ze Szczyrku Bartłomiejem Kłusek. Reprezentant LKS Klimczok Bystra/SMS Zakopane lądował na 127,5 metrze i do lidera Byrta tracił 15,9 punktu.
Strata wydawała się nie do odrobienia, jednak fantastyczny 136,5 metrowy skok Kłuska przy nieco słabszych wynikach Byrta (124,5 m) i Miętusa (122 m) sprawił, że to właśnie skoczek z LKS Klimczok Bystra ukończył zawody na pierwszym miejscu, w dodatku z nowym rekordem skoczni. Wcześniejszy należał do Kamila Stocha (136 m), który uzyskał tę odległość podczas grudniowych mistrzostw Polski. W ten sposób Byrt wywalczył srebro, a Miętus brąz Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Najlepszym juniorem B ponownie został Klemens Murańka. Skoczek TS Wisła Zakopane/SMS Zakopane pewnie zwyciężył, dwukrotnie uzyskując 133,5 metra. Tuż za nim uplasował się Aleksander Zniszczoł z KS Wisła Ustronianka/SMS Szczyrk, który lądował na 128,5 i 132 metrze. Wiślanin nie ma jednak ostatnio szczęścia do zdrowia - ledwo udało mu się wyleczyć z przeziębienia, zachorował na grypę i z tego powodu nie mógł dziś dać z siebie wszystkiego na zawodach. Olek zapowiedział jednak, że mimo niedysponowania postara się wspomóc klubowych kolegów podczas niedzielnego konkursu drużynowego.
Zacięta walka toczyła się dziś o medal brązowy między trzecim po pierwszej serii Krzysztofem Biegunem (131 m) a czwartym w tej serii Mateuszem Kojzarem (130 m). Ostatecznie górą był reprezentant KS Wisła Ustronianka/SMS Szczyrk, który w drugiej próbie lądował na 131 metrze, podczas gdy Biegun uzyskał tylko 123 metry.
Rywalizacja na skoczni w Wiśle Malince znów przebiegała w bardzo niskiej temperaturze, a zawodnikom, sędziom i kibicom mocno "dawała w kość" także duża wilgotność powietrza. Warto również zaznaczyć, że wszyscy kadrowicze startowali dziś z krótszego rozbiegu - w pierwszej serii o trzy, a w drugiej o cztery stopnie (za co otrzymali dodatkowo odpowiednio: 10,8 oraz 14,4 punktu).
|