Wiosna w górach to szczególny czas kiedy wahania temperatur w ciągu dnia i nocy powodują, iż w dzień co rusz wdeptujemy w kałuże, a wieczorami, nocą i rankiem ślizgamy się na lodzie pokrywającym prawie każdy centymetr chodnika czy drogi. Każdy z Nas ma już swoją technikę dojścia do pracy, szkoły, domu, ale niestety czasami wygrywa z nami śliska nawierzchnia. Skutkuje to bolesnym upadkiem i często niebezpieczną kontuzją.....
Podobnie jest też w przypadku aktywności sportowej – narciarstwa, ski-alpninizmu, czy nawet pieszych wędrówek po górach, w trudnych zimowo-wiosennych warunkach. Z każdą z powyższych aktywności związane jest ryzyko urazu. Nieprawidłowe postępowanie tuż po urazie a przed wizytą u lekarza, może skutkować niebezpiecznymi i trwałymi powikłaniami.
Najczęściej pojawiające się u nas urazy to stłuczenia, zwichnięcia, naderwania, przeciążenia. Są to urazy tkanek miękkich - więzadeł, ścięgien, torebek stawowych oraz mięśni. Bez względu na to jaki rodzaj urazu powstał w ciele zawsze powinniśmy się zastosować do zasady PRICE. Jest to system postępowania stworzony do reagowania na najczęstsze kontuzje, które mogą zdarzyć się każdemu z nas. Kiedy pojawia się ból i opuchlizna, po urazie zastosuj się do następujących zasad.
Zasada PRICE, choć na pierwszy rzut oka wygląda obco, pochodzi od pierwszych pięciu liter angielskich słów. Każde z nich opisane jest poniżej z wyjaśnieniem zasadności zastosowania się do danej reguły.
P jak PROTECTION, czyli zabezpieczyć.
Każda część ciała w której wystąpił uraz, najczęściej są to kończyny, powinna być unieruchomiona w celu jej ochrony przed ruchem. Ruch w przypadku jakiegoś poważnego urazu może powodować pogłębienie się patologii, dlatego kończyna powinna być unieruchomiona przez bandaż ewentualnie przy użyciu innych dostępnych opatrunków, stabilizatorów.
R jak REST czyli odpoczynek.
Jeśli mamy już unieruchomioną np. kostkę lub kciuk staramy się nie obciążać nogi w której jest kontuzja, czy też nie używać dłoni. Można wykorzystać do tego temblak zrobiony z chusty czy prowizoryczne kule. Zazwyczaj zasada ta, w niewielkich uszkodzeniach nie jest zachowywana, jednak przy poważniejszej kontuzji zawsze pamiętaj o odciążeniu i nie obciążaniu uszkodzonej kończyny. Dzięki temu osłabiona tkanka nie będzie dodatkowo uszkadzana i podrażniana co często potęguje ból.
I jak ICE czyli chłodzenie urazu.
Obszar dotknięty urazem zaleca się natychmiastowo chłodzić, najlepiej lodem. Schładzanie ma na celu zmniejszenie bólu, ograniczenie rozprzestrzenienia się stanu zapalnego oraz obrzęku co pozwoli na szybszą regeneracje kontuzjowanego obszaru. Nie zaleca się przykładania lodu bezpośrednio na obszar uszkodzenia tkanek, powinniśmy to robić przez jakiś materiał, bandaż, aby nie doprowadzić do odmrożenia naskórka.
C jak COMPRESSION czyli ucisk.
Ucisk uzyskujemy przez mocne bandażowanie. Tutaj powinniśmy się zastosować do zasady bandażowania w kierunku serca. Oznacza to, że zawsze zaczynamy od części dystalnej (oddalonej) do bardziej centralnej (bliższej). W przypadku kciuka od jego czubka do dłoni, w przypadku kolana od łydki do uda.
E jak ELEVATION czyli elewacja, inaczej uniesienie.
Warto kontuzjowaną kończynę po urazie trzymać lekko uniesioną. Nogę w czasie leżenia możemy położyć na plecaku, rękę umieścić nad poziomem serca. Skutkiem tego będzie lepszy odpływ krwi z miejsca urazu co zapobiegnie obrzękowi i powstaniu stanu zapalnego.
Kilka powyższych zasad zastosowanych zaraz po urazie i do czasu konsultacji z lekarzem lub innym specjalistą pozwolą nam na
szybszy powrót do zdrowia oraz uniknięcia powikłań. Pamiętajmy, że zawsze powinno się skorzystać z porady specjalisty, który pomoże nam przyspieszyć powrót do pełnej sprawności oraz sprawdzi czy na przykład za niewinnym skręceniem kostki nie kryje się jeszcze jakieś pęknięcie, czy złamanie.
mgr Bartłomiej Kożuch
Gabinet Terapii Caveo