Pod okiem Ryszarda Wolnego kadra zapaśników zakończyła zgrupowanie w Zakopiańskim COS-ie. Zawodnicy przygotowywali się do startu w Mistrzostwach Świata, które zostaną rozegrane we wrześniu w Budapeszcie. Na zgrupowaniu przebywało 55 zapaśników z Polski, Danii, Estonii, Finlandii, Litwy, Łotwy, Szwajcarii i Szwecji.
Podczas zgrupowania została wyłoniona właśnie siedmioosobowa kadra, ktora będzie rywalizować w Budapeszcie od 16 do 22 wrzesśnia . Są to: Nominacje otrzymali: Dawid Ersetic (kat. 55 kg, Unia Racibórz), Edward Bersegjan (60 kg, Cartusia Kartuzy), Dawid Kareciński (66 kg, Śląsk Wrocław), Piotr Przepiórka (74 kg, Olimpijczyk Radom), Damian Janikowski (82 kg, Śląsk Wrocław), Radosław Grzybicki (96 kg, AKS Piotrków Trybunalski) i Kamil Błoński (120 kg, MKZ Unia Racibórz).
"Jest to świetna grupa, która wie czego chce, której nie trzeba pilnować i kontrolować. Dawno takiej nie było. Poziom jaki obecnie prezentują zapaśnicy pozwala mieć nadzieję na dobre wyniki. Jest to wprawdzie młoda drużyna, ale liczę, że wszyscy pokażą się z jak najlepszej strony. Na pewno liderem grupy jest Damian Janikowski m.in. wicemistrz świata ze Stambułu w 2011 r, brązowy medalista ubiegłorocznych igrzysk . Mam nadzieję, że z tych mistrzostw przywiezie złoto" - podkreślił Wolny.
Niezwykle ważna jest dla mnie możliwość współpracy z doskonałymi niegdyś zawodnikami w tej dyscyplinie sportu . Tu nie tylko ważne są ich osiągnięcia, ale też sportowy duch, zapaśnicza pasja i nie ukrywam co najważniejsze nasza przyjaźń. Każdemu trenerowi życzyłbym podobnej komfortowej sytuacji. Kiedy razem startowaliśmy połączyła nas własnie pasja do tego sportu, którą chcemy przekazać młodszemu pokoleniu " - powiedział pięciokrotny olimpijczyk (1988–2004), złoty medalista igrzysk w Atlancie.
Ze szkoleniowcem współpracują m.in. Józef Tracz (wicemistrz olimpijski Barcelona 1992, dwukrotny brązowy medalista - Seul 1988 i Atlanta 1996, trzykrotny wicemistrz świata - Clermont 1987, Sztokholm 1993 i Tampere 1994 r) , Włodzimierz Zawadzki (mistrz olimpijski z Atlanty 1996, czterokrotny medalista MŚ - brąz w Tampere 1994 i Wrocławiu 1997, srebro w Pradze 1995 i w Moskwie 2002r), fizjoterapeuta Marcin Krzysztoszek oraz Krzysztof Duralec.
" Krzysiek dba o indywidualną dietę i to w zależności od etapu szkolenia na jakim jesteśmy w danej chwili. Jednym słowem udało się nam spotkać, zgrać i uważam, że przyz te wszystkie lata jakie jestem obecny w tym sporcie to najlepsza ekipa z jaką kiedykolwiek współpracowałem" dodał trener Wolny
Pracujący z zawodnikami wyższych kategorii wagowych Andrzej Wroński podkreślił, że obóz w Zakopanem był nie tylko ważny ale i z różnych względów trudny.
"Z jednej strony musieliśmy bardzo uważać na zdrowie, a jednocześnie włożyć dużo pracy w treningi. Np. taki marszobieg do Doliny Strążyskiej - gdy się ma te kilka km. w nogach nietrudno o złe stąpnięcie i kontuzję, a nawet przejście po ciężkim treningu z sali do hotelu to ryzyko złapania przeziębienia, a wtedy cały cykl przygotowań byłby zachwiany" - zauważył dwukrotny mistrz olimpijski wagi ciężkiej (Seul 1988 i Atlanta 1996 ) oraz mistrz świata (Tempere 1994r).
"Skupialiśmy się głownie nad techniką. Było oczywiście trochę ogólnorozwojówki, czyli podtrzymanie siły i wytrzymałości, ale ponieważ na ostatnim turnieju Władysława Pytlasińskiego zaobserwowalismy kilka błędów i teraz skupialiśmy się nad poprawieniem niektórych elementów, głównie poprzez długie walki sparingowe" - dodał Wroński
Zdaniem trenera kadry zapasów w stylu klasycznym Ryszarda Wolnego siódemka reprezentantów Polski jest w dobrych nastrojach przed startem we wrześniowych MŚ w Budapeszcie.
"Analizujemy i poprawiamy błędy, idzie to nieźle więc uważam, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Kadra jest wprawdzie młoda, ale dobrze walcząca na turniejach wiedząca czego chce. Oczywiście najbardziej liczymy na Damiana Janikowskiego (. Pozostali powinni wejść do ósemki i potem - jak to w sporcie - może być różnie. Ważne, że nastroje w ekipie są bardzo dobre" - stwierdził Wolny.
Z kolei tak pobyt w Zakopanem ocenił Damian Janikowski . " Lubie przebywać w Zakopanem - baza i obiekty są coraz to lepsze i nic nam tutaj nie brakuje. Pobyt jest udany, a przygotowania? Nie ma kontuzji, jest zdrowie i dobre nastawienie. Co do formy, to do końca pozostanie niewiadomą. Mam nadzieję, że ta najwyższa przyjdzie dokładnie na mistrzostwa. Ważne jest, żeby teraz dobrze zrealizować cały plan treningowy, a tuż przed zawodami złapać tę niezbędną świeżość".
Zawodnik WKS Śląsk Wrocław jest uważany za faworyta i lidera grupy. "Nie czuje w związku z tym jakiejś presji. Robię swoje czyli skupiam się na ciężkiej pracy i jak najlepszych startach. Zapasy trenuję od 14 lat - to nie tylko moja praca, ale także coś, co kocham, a przy okazji zdobywam jakieś tytuły" -
Janikowski ma też inne sportowe zainteresowania. "Zagrałem mecz w drużynie aktualnego mistrza Polski w futbolu amerykańskim czyli Giant Wrocław. Fajna ekipa, treningi poprzedzające spotkanie też mi się podobały, więc jak nadaży sie okazja, to chętnie z niej skorzystam. Biegam i jeżdżę też na nartach, lubię snowboard, a lato to motor, rower, rolki a także pływanie czy windboarding"
Była też przygoda muzyczna. "Podczas ostatnich igrzysk raper, prezes oraz jeden z założycieli fundacji propagująca uprawianie sportu Drużyna Mistrzów Bosski Roman (Roman Paweł Lachowolski) zaproponował mi udział w projekcie nagrania drugiej płyty tej formacji. Współtworzyłem jeden kawałek (pt.zastrzyk motywacji) i wyszło nieźle" - ocenił.
Zapaśnicy ostatni szlif przed mistrzostwami świata otrzymają na zgrupowaniuw Cetniewie i Raciborzu