Nowy Rok w dobrym humorze rozpocznie na pewno Paulina Maciuszek, która wywalczyła dzisiaj po raz drugi w tym sezonie pucharowe punkty, zajmując 29. miejsce w biegu na 10 km ze startu wspólnego w Lenzerheide (techniką klasyczną). Był to czwarty etap Tour de Ski 2013/14. Znakomicie spisująca się podczas ostatnich biegów techniką dowolną Sylwia Jaśkowiec tym razem zajęła 43. miejsce.
Podczas czwartego etapu Tour de Ski 2013/2014 kobiety wystartowały w biegu na 10 km techniką klasyczną, a mężczyźni zmierzyli się w biegu na 15 km, również stylem klasycznym.
O zwycięstwo walczyło dzisiaj pięć zawodniczek, które na metę wpadły w odstępie zaledwie 2,5 sekundy. Zwyciężyła Finka Kerttu Niskanen, pokonując Norweżki: Astrid Uhrenholdt Jacobsen o 0,4 sekundy, Therese Johaug o 1,1 sekundy, Heidi Weng o 1,9 sekundy oraz Finkę Aino-Kaisę Saarinen o 2,5 sekundy. Paulina Maciuszek finiszowała z 29. czasem (+1 min 10,5 sek), Sylwia Jaśkowiec (+1 min 53,8 sek) była 43., a Kornelia Kubińska (+2 min 18,3 sek) była 52.
Na prowadzenie w klasyfikacji generalnej wysunęła się Norweżka Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Polki zajmują odpowiednio: 26. (Jaśkowiec), 34. (Maciuszek) i 58. miejsce (Kubińska). Z powodu choroby przed dzisiejszym biegiem z rywalizacji w Tour de Ski wycofała się Norweżka Marit Bjoergen.
Bieg mężczyzn wygrał Kazach Alexey Poltoranin, który na finiszu był o 0,6 sekundy szybszy od Niemca Hannesa Dotzlera. Jako trzeci ze stratą sekundy do reprezentanta Kazachstanu do mety dotarł Rosjanin Stanislav Volzhentsev.
Polacy ukończyli rywalizację na dalszych miejscach. Maciej Staręga był 84., Sebastian Gazurek - 89., a Jan Antolec przekroczył linię mety jako 90.
Jutro dzień przerwy w Tour de Ski, podczas którego zawodnicy i zawodniczki przeniosą się do włoskiego Toblach na kolejny etap prestiżowego cyklu.