W środę w biegu pościgowym biathlonistów w Osrblie na czołowych lokatach ciężko było szukać Polaków. W rywalizacji kobiet najwyżej z naszych na 18. miejscu (7 pudeł) uplasowała się Patrycja Hojnisz. Anna Mąka (4 pudła) była 21. W rywalizacji mężczyzn 31. miejsce zajął Kamil Cymerman (8 pudeł). Pozostali nasi reprezentanci, albo zostali zdublowani na trasie i musieli z niej zejść, albo nie przystąpili do rywalizacji.
- U mężczyzn start był średni. Mogliśmy zaprezentować się lepiej. W rywalizacji pań Patrycję Hojnisz szansę na lepsze miejsce pozbawiło przede wszystkim słabe strzelanie. Natomiast Ania Mąka na strzelnicy wypadła lepiej, ale jak sama powiedziała źle dobrała narty do startu – podsumował występ biało-czerwonych trener kadry Grzegorz Bril. Równocześnie dodał: - Nie mamy podczas tegorocznej Uniwersjady szczęścia na strzelnicy. Ale biathlon to taki dziwny sport. Zdarza się, że jeśli zawodnik ma wysoką formę biegową, to słabiej strzela.
Środową rywalizację w Osrblie zdominowali Rosjanie. Zdobyli pięć z sześciu medali. Wśród mężczyzn zwyciężył Juri Szopin, przed Jarosławem Iwanowem i Maksimem Burtasowem. W rywalizacji pań najlepsza była Ewgenia Pawłowa. Drugie miejsce przypadło Słowaczce Paulinie Fialkowej. Natomiast na trzeciej pozycji uplasowała się Rosjanka Kristina Smirnowa.
Przed naszymi biathlonistami jeszcze dwa starty w Osrblie. Grzegorz Bril pytany o szanse Polaków powiedział: - W rywalizacji sztafet mieszanych miejsce w pierwszej szóstce będzie dobrym rezultatem. Poza zasięgiem będą Rosjanie i Kazachowie. W biegu masowym myślę, że jeśli strzelanie zafunkcjonuje Patrycja Hojnisz może być w pierwszej dziesiątce.
maw
Po czterech dniach rywalizacji podczas XXVII Zimowej Uniwersjady Polacy z trzema medalami (1 złotym, 1 srebrnym i 1 brązowym) zajmują w klasyfikacji medalowej ex aequo ze Słowacją trzecie miejsce. Na pierwszym miejscu, aż z 10 złotymi krążkami, plasują się Rosjanie.
Maciej Wadowski, biuro prasowe akademickiej reprezentacji Polski,
Zimowa Uniwersjada 2015, Strbske Pleso/Osbrlie/Granada
|