To było nietypowe otwarcie Uniwersjady. Organizatorzy zawodów w Granadzie postanowili zrobić je ze względów pogodowych pod dachem.
Początkowo uroczystość miała się odbyć się na Estadio Nuevo Los Carmenes. Jednak z obawy przed złą pogodą organizatorzy przenieśli ceremonię otwarcia Uniwersjady do Congress and Exhibition Center Granada. Ich przypuszczenia okazały się słuszne, ponieważ w środowe popołudnie zaczął padać śnieg.
Na otwarcie uroczystości wszyscy czekaliśmy na korytarzu obiektu. Przeciągało się ono niemiłosiernie. W międzyczasie zawodnicy rozeszli się po obiekcie i wymieniali poglądy w międzynarodowym towarzystwie. Była również okazja do pamiątkowych zdjęć i standardowej zamiany pinów.
W końcu tuż po godzinie 18 ruszyliśmy w nietypowej defiladzie po schodach w dół Centrum. Naszym chorążym już po raz drugi była alpejka Karolina Chrapek. Po pokonaniu kilku pięter Congress and Exhibition Center weszliśmy do środka wielkiej auli wypełnionej po brzegi publicznością. Na dole zasiedli oficjele, a na górze sportowcy. Przeszliśmy uroczyście między pierwszym rzędem siedzeń, a sceną i zostaliśmy zaprowadzeni przez organizatorów na górę obiektu.
Po prezentacji 41 krajów, biorących udział w hiszpańskiej części Uniwersjady głos zabrał prezydent FISU Cloude-Luis Gallien. Tradycyjną formułę „Uniwersjadę uważam za otwartą” wygłosił burmistrz Granady Jose Torres Hurtado. Ślubowanie w imieniu zawodników złożyła hiszpańska łyżwiarka Sara Hurtado, a sędziów Jose Cervi. Wciągnięcie flagi FISU na maszt odbyło się przy akompaniamencie orkiestry i chóru akademickiego Uniwersytetu w Granadzie, które wykonały oficjalny hymn organizacji Gaudeamus igitur.
Wszyscy zastanawiali się jak zostanie zapalony znicz uniwersjadowy. Pochodnia z ogniem została symbolicznie przekazana Hiszpanom przez słowackiego narciarza alpejskiego Jana Gantnerova. W ten sposób podkreślono, że współorganizatorem zawodów była Słowacja. Zaszczytu zapalenia znicza dostąpiła hiszpańska narciarka dowolna Patricia Munoz.
Zawodniczka wybiegła przed Congress and Exhibition Center i tam odpaliła znicz na specjalnie przygotowanym postumencie. Wreszcie przyszedł czas na część artystyczną. W niej zaprezentowane zostały pieśni i tańce charakterystyczne dla Hiszpanii.
Ciężko podsumować otwarcie Uniwersjady w Granadzie. Było ono bardzo nietypowe. Wśród członków naszej ekipy dało się słyszeć lekkie głosy rozczarowania. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że aura nie sprzyjała, to pomysł przeniesienia uroczystości pod dach okazał się słuszny.
Maciej Wadowski, Granada
Łyżwiarstwo figurowe - Niestety bez awansu
W środę w Granadzie jako pierwszy z polskich sportowców zaprezentował się łyżwiarz figurowy Kamil Dymowski. Nasz reprezentant wziął udział w programie krótkim. Jego przejazd został oceniony na 46,20 punktów. W końcowej klasyfikacji Polak zajął 25. miejsce i niestety nie udało mu się awansować do finałowego programu dowolnego. Zwyciężył Japończyk Takahiko Kozuka przed Rosjaninem Arturem Gachińskim i Chińczykiem Nan Songiem.
maw
W czwartek swój udział w Uniwersjadzie rozpoczną polscy snowboardziści. W kwalifikacjach crossu wystartują: Zuzanna Smykała, Joanna Zając, Dawid Wal, Piotr Bodziony i Marcin Bocian. W czwartek miał się odbyć slalom gigant kobiet, ale niestety został przełożony na piątek z powodu opadów śniegu.
Maciej Wadowski, biuro prasowe akademickiej reprezentacji Polski,
Zimowa Uniwersjada 2015, Strbske Pleso/Osbrlie/Granada
|