Kolejny doskonały występ w rozgrywkach grupy południowej I ligi zapisały na swoim koncie piłkarki Rysów Bukowina Tatrzańska. Na stadionie w Nowym Targu Podhalanki rozgromiły w derbach Małopolski Wandę Kraków 6:0 i awansowały w tabeli na pozycję wicelidera.
Do zajmującej pierwszą pozycję drużyny Sportowej Czwórki Radom bukowianki – mając w zanadrzu zaległe spotkanie – tracą już tylko pięć „oczek”.
Rysy Bukowina Tatrzańska – Wanda Kraków 6:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Maciążka 27, 2:0 Maciążka 37, 3:0 Półtorak 43, 4:0 Darda 59, 5:0 Jurkowska 70 z karnego, 6:0 Maciążka 90.
Rysy: Dulak – Nowobilska, Darda, Kukuczka, Jurkowska – Misiura, Morawczyńska, Półtorak, Biel (70 Martinczak), Kokośkova (65 Kulpa) – Maciążka.
Wynik meczu otworzyła w 37 min Klaudia Maciążka, która po złym wybiciu z własnego pola karnego przez jedną z obrończyń Wandy, przejęła piłkę na 20 metrze i w sytuacji sam na sam z bramkarką nie dała jej szans. W 37 min Maciążka po raz drugi wpisała się na listę strzelców, tym razem dopełniając formalności po zagraniu z bocznego sektora boiska przez Halinę Półtorak. Pięć minut później obie piłkarki zamienił się rolami. Tym razem to Maciążka asystowała, a Półtorak pewnie wygrała pojedynek z bramkarką Wandy.
Kolejne gole padły po przerwie. W 59 min z rzutu rożnego dośrodkowała Aleksandra Kukuczka, do opadła Kamila Darda i głową z 3 metrów skierowała ją do bramki. W 70 min faulowana w polu karnym była Aleksandra Misiura a z rzutu karnego swoje debiutanckiej trzecioligowe trafienie zaliczyła Anna Jurkowska. Wygraną Rysów swoim trzecim trafieniem tego dnia przypieczętowała w 90 min Maciążka.
- Bardzo cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i z awansu na drugie miejsce w tabeli. Jeżeli już miałbym czegoś się przyczepić to na pewno skuteczności. Bo okazji mieliśmy w tym spotkaniu na tyle, by wygrać je w dwucyfrowych rozmiarach – podkreślił prezes Rysów, Paweł Podczerwiński