W Nowym Targu zainaugurowano nowy sezon w trialu. Rozpoczęły go Mistrzostwa Strefy Południowej. Wzięło w nim udział blisko 50 zawodników i zawodniczek.
Mistrzostwa Strefy to zawody niższego szczebla niż Mistrzostwa Polski (te ruszają za miesiąc), stąd na starcie brakowało najlepszych motocyklistów w kraju.
Wystartowali na ogół młodzi zawodnicy i Ci którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym sportem.
Organizatorzy – AMK Gorce Nowy Targ – przygotowali osiem odcinków jazdy obserwowanej, które zawodnicy pokonać musieli czterokrotnie. Dystans jednego okrążenia wynosił 2 kilometry. W przeciwieństwie do zawodów rangi Mistrzostw Polski, nie obowiązywał limit czasu na pokonanie jednego odcinka, ale łączny czas przejazdu nie mógł przekroczyć 4,5 godzin.
Zawodnicy podzieleni byli na trzy grupy, w zależności od stopnia zaawansowania i tym samym trudności poszczególnych odcinków. Była trasa „bardzo łatwa”, „łatwa” i „trudna” .
- Po raz pierwszy od bardzo dawna zdecydowaliśmy się na organizację Mistrzostw Strefy. Zrobiliśmy to z myślą o naszych młodych zawodników, których mamy w klubie coraz więcej. Dla nich takie zawody to świetna okazja by nabyć doświadczenia, obyć się z atmosferą zawodów. Szczerze przyznam, że zaskoczony byłem frekwencją. Na ogół w tego typu zawodników startuje maksymalnie 20, 30 zawodników. U nas było ich dwa razy więcej. To dla nas jasny sygnał, że organizacja tego typu zawodów ma sens – przyznał prezes i trener AMK Gorce, Rafał Luberda.