Porażką – czwartą z rzędu – zakończyli rundę jesienną piłkarze LKS Szaflary, którzy w meczu wyjazdowym z GKS Drwinią przegrali 1:2
O końcowych losach spotkania zadecydowała głównie pierwsza połowa przegrana przez Szaflary 0:2. W drugiej podopiecznym Grzegorza Zmudy udało się „złapać” kontakt potrafieniu F. Kamińskiego, ale na więcej już gospodarzem szaflarzaonom nie pozwolili.
- Pierwsza połowa przespana. Łatwo stracone gole ułożyły ten mecz. W drugiej połowie już wzięliśmy się do pracy. Zdobyliśmy gola, mieliśmy okazje na kolejne, ale niestety byliśmy nieskuteczni. Ogólnie mecz nie był dobrym widowiskiem – przyznał trener Szaflar, Grzegorz Zmuda.
GKS Drwinia – LKS Szaflary 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 G. Mus 35, 2:0 Mus 41, 2:1 F. Kamiński 65.
Drwinia: Cieśla – Grojek (84 Gawlik), Pieprzyca, Krokosz, Berliński (66 Bajda ŻK), Salamon – Motłoch, Stepankow ŻK , Mus (90 Bochenek), Palonek ŻK – Cygan.
Szaflary: Zhuk – Hreśka, Strama, Rzymowski ŻK, K. Kantor (70 Mrowca) – M. Kantor, Stawicki, Pawlikowski ŻK, Gałdyn ŻK, F. Kamiński ŻK – Kwiatek.