Obie nowotarskie kobiecie drużyny walczące w rozgrywkach ekstraklasy przegrały pierwsze półfinałowe mecze. Góralki we własnej hali przegrały z Olimpią Osowa Gdańsk, z MMKS Podhale przegrało wyjazdowe starcie z Jedynką Trzebiatów. Na tym etapie rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw.
Górale Nowy Targ – Olimpia Osowa Gdańsk 5:9 (1:5, 2:1, 2:3)
Bramki dla Górali: Kubowicz 2, Fula 2, Siuta.
Stan rywalizacji play off ( do 2 wygranych): 0:1
Górale: Jachymiak – Pazdro, Węgrzyn, Panek, Piekarczyk, Sarna Pohrebny, Siuta, Lech, Grynia, Fuła, Kubowicz, Rogala, Dunaj, Rokicka, Krzystyniak. Białoń.
Mecz zaczął się od kontrowersyjnego karnego dla przyjezdnych, które w ten sposób objęły prowadzenie. Ta sytuacja na tyle wybiła z rytmu nowotarżanki że pierwszą tercję przegrały 1:5 co ja się okazało miało kluczowe znaczenia dla końcowych losów tego spotkania. W kolejnych fragmentach nowotarżanki ruszyły w pościg za gdańszczankami, dwukrotnie zbliżały się na dystans dwóch goli, ale koniec końców poległy 5:9
- Karny wyprowadził dziewczęta z równowagi. Podsumowaniem meczu może być ostatnia akcja. Z kontry zespół z Gdańska jest bardzo groźny, świetnie zorganizowany. Obnażył nasze mankamenty. Udało nam się strzelić pięć goli. Dlatego, że w drugiej i trzeciej tercji nie udało nam się utrzymać tyłów na zero, wyszło, że schodzimy z boiska pokonani. Jedziemy do Gdańska i będziemy tam walczyć – zapowiada Jacek Michalski.
Jedynka Trzebiatów – MMKS Podhale Nowy Targ 6:3 (1:2, 3:0, 2:1)
Bramki dla Podhala: Pysz 2, Florczak.
Stan rywalizacji play off (do 2 wygranych): 1:0.
Podhale: Młynarczyk (Dynda) – Timek, Florczak, Kłak, M. Mmak, Kowalczyk, Pysz, E. Mamak, Pudzisz, Majerczak, Osmala, Maciaszek.
Nowotarżanki świetnie zaczęły, prowadząc po niespełna 4 minutach 2:0. Gole Podhalanki zdobyły w odstępie 43 sekund, a ich autorką była Gabriela Pysz. Niestety, okazał się, że to były miłe złego początki. Jeszcze w pierwszej tercji gospodynie złapały kontakt, a w drugiej i trzeciej tercji przechyliły szalę zwycięstwa.