W Szklarskiej Porębie rozegrano ostatnie dwie rundy Indywidualnych Mistrzostw Polski w trialu. Kropkę nad i postawił lider klasyfikacji generalnej, nowotarżanin Gabriel Marcinów, który tym samym sięgnął po 7 już w karierze tytuł IMP.
Reprezentujący od kilku sezonów klub AMK Gliwice, Marcinów we wcześniejszych rundach wypracował sobie tak dużą zaliczkę, że tylko jakiś kataklizm mógł mu odebrać tytuł. Do niczego takiego nie doszło. Nowotarżanin pierwszego dnia rywalizacji w Szklarskiej Porębie był pierwszy, a nazajutrz drugi.
Wicemistrzem Polski został kolejny nowotarżanin – jeżdżący również w barwach klubu z Gliwic - Michał Łukaszczyk, który bronił tytułu IMP wywalczonego przed rokiem. Łukaszczyk mistrzostwa po części powetował sobie zwycięstwem w ostatniej rundzie.
- Mam z tego powodu sporą satysfakcję. Raz że grupa A była tym razem wyjątkowo liczna, a dwa że zawody rozegrano w przepięknym, naturalnym terenie. To był taki prawdziwy trial. Świetnie się jechało. Ta wygrana w jakimś stopniu osłodziła nie do końca udany dla mnie sezon – podkreśla Łukaszczyk.
Brązowy medal przypadł w udziale Krzysztofowi Martynie ze Smoków Kraków.
W rywalizacji juniorów dwa pierwsze miejsca wywalczyli zawodnicy AMK Gorce. Mistrzem został Jan Marusarz, a wicemistrzem Daniel Nykaza. Podium uzupełnił Patryk Susz z AM Stomil Dębica.
Mistrzem Polski młodzików został z Miłosz Żyznowski z AP Kraków, a na kolejnych dwóch miejsca podium uplasowali się jego dwaj klubowi koledzy: Paweł Ryncarz i Igor Łanoszka.
W klasyfikacji drużynowej zwyciężył AMK Gliwice, przed SMOKiem Kraków i AMK Nowy Targ.
Nowotarski klub zwyciężył z kolei w zespołowej klasyfikacji Pucharu Polski. Tutaj w kategorii maluchów najlepszy był Bartłomiej Domin, a w młodzikach po medal srebrny sięgnął Jakub Knurowski.
- Właśnie zwycięstwo w Pucharze Polski było dla nas w tym sezonie celem numerem jeden. Udało się go zrealizować. To powoduje, że sezon uznajemy za udany, choć wiadomo, zawsze mogło być lepiej. Co mnie jednak najbardziej cieszy to to, że każdy z naszych zawodników wykonał kolejny krok w przód w karierze. Chłopcy się rozwijają i to najważniejsze, bo pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość – podkreśla prezes AMK Nowy Targ, Rafał Luberda.