Bramki: 1:0 Osmala (Timek Dziadkowiec) 3, 2:0 Mamak 7, 2:1 Hliwa (Krzywak) 10, 2:2 Kluczyńska (Cirocka) 14, 2:3 Hliwa 31, 3:3 Osmala (Kowalczyk) 36, 4:3 Cyrwus (Osmala) 43, 4:4 Kotelnicka (Drzymała) 54 , 5:4 Szewczyk 53.

 

Podhale: Hobot - Timek Dziadkowiec, Szewczyk, Kowalczyk, Pysz, Mamak, Gajewska, Pudzisz, Osmala, Filak, Cyrwus, Bobrowska.

 

Początek meczu świetny w wykonaniu Podhala, które po 7 minutach prowadziło już 2:0. Wynik – w momencie liczebnej przewagi nowotarżanek – otworzyła w Anna Osmala, a na 2:0 efektownie z dystansu trafiła Ewelina Mamak. Przyjezdne jednak jeszcze w pierwszej tercji straty odrobiły. Patrycja Gliwa i Magdalena Kluczyńska w odstępie niespełna czterech minut znalazły drogę do bramki strzeżonej przez Magdaleną Hobot. Także druga tercja remisowa. Tym razem to jednak trzebiatowianki pierwsze cieszyły się z gola. Równo w połowie tej odsłony po raz drugi tego dnia skutecznym strzałem popisała się Hliwa. W 36 minucie ponownie Podhalanki skorzystały z gry w liczebnej przewadze i po zagraniu zza bramki od Moniki Kowlaczyk, swoje drugi trafienie tego dnia zaliczyła Osmala.

 

Jedna z pierwszych akcji nowotarżanek w trzeciej tercji, dała im gola numer trzy. Strzał Osmali bramkarka Jedynki obroniła, ale przy dobitce Anny Cyrwus była już bezradna. Jedynka odpowiedziała w 53 minucie pięknym golem Nikoli Kotelnickiej, ale 25 sekund później prowadzenie Podhalu przywróciła – także strzałem z dystansu - Justyna Szewczyk. W 55 minucie od straty gola – po strzale Mai Mazur – gospodynie uratowała poprzeczka. Ostatnie fragmenty spotkania to rosnący napór trzebiatowianek, które jednak nowotarżanki skutecznie - przy olbrzymim udziale Hobot, ale i też sporym szczęściu - odparły i po syrenie końcowej mogły cieszyć się z drugiego w historii klubu tytułu Mistrza Polski!

 

MVP sezonu została Gabriela Pysz.