W niedzielę wieczorem w Soldier Hollow rozdano medale MŚJ w biegach pościgowych juniorów młodszych. Konrad Badacz był piąty, Anna Nędza-Kubiniec finiszowała na dziewiątym miejscu. Wygrali Słowak Jakub Borgula oraz reprezentująca Niemcy Selina Grotian.
Większych emocji dostarczył bieg juniorów młodszych, gdzie do półmetka na medalowej pozycji znajdował się Konrad Badacz. Nasz zawodnik bezproblemowo poradził sobie ze strzelaniem w postawie leżąc i na trzecie strzelanie wbiegał w grupie liderów wraz z Jakubem Borgulą i Albertem Engelmannem. Rywale strzelali bezbłędnie, podczas gdy Polak zaliczył dwie karne rundy i dał się dogonić kolejnej grupie zawodników.
Zawodnik MKS Karkonosze Jelenia Góra wciąż miał jednak szansę na brązowy medal, wystarczyło oddać pięć celnych strzałów podczas ostatniej wizyty na strzelnicy. To się nie udało, jeden z pocisków chybił i Badacz do samej mety uczestniczył w walce o pozycje od czwartej do szóstej. Polak wyprzedził Eemi Naumanena z Finlandii, ale przegrał z Pavelem Trojerem ze Słowenii. Piąte miejsce i tak jest drugim najlepszym wynikiem w historii startów polskich juniorów młodszych na MŚJ w tej konkurencji.
Historyczne, bo pierwsze złoto MŚJ dla Słowacji wywalczył Jakub Borgula. Zawodnik z Bańskiej Bystrzycy po dwóch srebrnych medalach w biegu długim i sprincie w końcu wspiął się na najwyższy stopień podium. Pomogło w tym świetne strzelanie, Słowak spudłował dopiero podczas ostatniej wizyty na strzelnicy. Jego najgroźniejszy rywal Albert Engelmann zaliczył wówczas dwie karne rundy i jasne było już, że zajmie tylko drugie miejsce. Z Borgulą przegrał o 30 sekund. Na trzecie miejsce awansował Arttu Heikkinen z Finlandii, dla którego to drugi medal w Soldier Hollow. Wcześniej wygrał bieg indywidualny. Całkowicie zawiódł za to Estończyk Jakob Kulbin, który z pierwszego miejsca po sprincie spadł aż na 21. miejsce na mecie.
Świetnie na strzelnicy radził sobie Hubert Matusik, który podobnie jak Borgula na karną rundę skierował się dopiero podczas ostatniego strzelania. Nie pozwoliło mu to jednak utrzymać lokaty w drugiej dziesiątce i na mecie Polak zjawił się jako 22. Pięć miejsc niżej finiszował Fabian Suchodolski, który zaliczył cztery niecelne strzały.
Kilkanaście minut po zakończeniu rywalizacji juniorów młodszych, walkę o medale w biegu pościgowym rozpoczęły ich rówieśniczki. My liczyliśmy na udany występ Anny Nędzy-Kubiniec, która w sprincie była piąta. Nasza reprezentantka nie włączyła się do walki o medale pudłując już na pierwszym strzelaniu. Kolejne próby przyniosły konieczność pokonywania następnych pięciu karnych rund. Mimo to Nędza-Kubiniec pokazała na tyle dobrą dyspozycję biegową, że potrafiła utrzymać lokatę w pierwszej dziesiątce. Linię mety przecięła jako dziewiąta. W przeszłości lepiej w tej konkurencji na MŚJ spisywały się tylko Monika Hojnisz-Staręga i Maria Bukowska-Komperda (odpowiednio 3. i 8. miejsce w 2010 roku).
Wygrała Selina Grotian z Niemiec, która awansowała na pierwsze miejsce z czwartej pozycji po sprincie. Przed ostatnim strzelaniem na prowadzeniu znajdowała się Sara Andersson, która przesunęła się aż z ósmej pozycji na starcie. Szwedka spudłowała jednak raz i została wyprzedzona przez Grotian i Lenę Repinc. Słowenka nie była jednak w stanie dogonić Niemki i zajęła drugie miejsce. Andersson finiszowała trzecia ze stratą 39 sekund do Grotian.
W biegu uczestniczyły jeszcze dwie reprezentantki Polski. Barbara Skrobiszewska spudłowała siedmiokrotnie i ukończyła zawody na 36. miejscu, co jest poprawa o trzy lokaty względem sprintu. Emilia Zasadna utrzymała pozycję zajmowaną na starcie i dobiegła do mety na 52. miejscu. Zawodniczka z Czarnego Boru oddała aż osiem niecelnych strzałów.