W miniony weekend w ośrodku PKL Kasprowy Wierch odbyły się finałowe zawody Młodzieżowego Pucharu Polski. W zmaganiach na trasie slalomu oraz slalomu giganta wzięło udział ponad 150 zawodników i zawodniczek z kategorii Młodzika i Juniora Młodszego.
Kasprowy Wierch jest areną zawodów narciarskich już od 1910 roku. Na zboczach Kasprowego rozegrano też w 1920 r. I Mistrzostwa Polski w narciarstwie alpejskim, a także pierwszy nieoficjalny bieg zjazdowy. Tak więc Kasprowy Wierch to jedno z najważniejszych miejsc w historii polskiego narciarstwa i od ponad 100 lat nosi miano świętej góry narciarzy. Organizując finał Młodzieżowego Pucharu Polski w ramach programu PolSKI Mistrz, którego Polskie Koleje Linowe są inicjatorem, kontynuujemy tą wyjątkową historię. Na trasie FIS w Dolinie Gąsienicowej rywalizują młodzi sportowcy, wśród których z pewnością są przyszli Mistrzowie i Mistrzynie Polski, a także uczestnicy Igrzysk Olimpijskich czy Pucharu Świata FIS.
– mówił podczas zawodów Łukasz Chmielowski koordynujący program PolSKI Mistrz ze strony PKL.
Rywalizacja na Kasprowym Wierchu była ostatnią okazją w tym sezonie do walki o punkty w klasyfikacji generalnej Młodzieżowego Pucharu Polski. Pomimo kilku problemów na trasie, faworyci cyklu zdołali obronić pozycje na szczycie tabeli.
Wśród Młodziczek w slalomie gigancie rozegranym w sobotę, po raz pierwszy w sezonie zwyciężyła Magdalena Biela z KS Tatra SkiAcademy. Drugie miejsce zajęła utrzymująca się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Weronika Wądrzyk z UKS MitanSKI Zakopane, a brązowy medal powędrował do Zofii Kozłowskiej z AMS Ryskalski. Z kolei w rozgrywanym drugiego dnia zawodów slalomie najszybsza okazała się Zofia Nawalaniec z KS Frajda Zakopane, drugi wynik wywalczyła Gabriela Gaczorek z AMS Ryskalski, a na najniższym stopniu podium stanęła Zuzanna Dikow-Iwanow z Teamu MB Szczyrk. Wądrzyk nie dojechała do mety slalomu, jednak mimo to, to właśnie ona zakończyła sezon z najwyższą liczbą punktów w klasyfikacji generalnej cyklu.
W rywalizacji Młodzików z bardzo mocnej strony zaprezentował się Maksymilian Sowa z KN Gondola Krynica, który zwyciężył zarówno w slalomie, jak i w gigancie. Dwa medale finałowych zawodów powędrowały także do Maćka Stańka z KS BiegunSport – w slalomie gigancie uplasował się on na drugiej pozycji, a w slalomie był trzeci. Staniek przez cały sezon pokazywał bardzo dobrą formę, więc nie powinien dziwić fakt, że z dużą przewagą zwyciężył w klasyfikacji generalnej cyklu. Na podium w czasie zawodów na Kasprowym Wierchu stanęli także Antoni Piazza z Teamu MB, który zajął trzecie miejsce w slalomie gigancie oraz Jan Dubelski z KN Gondola Krynica, który wywalczył srebrny medal w slalomie.
Dzisiaj zająłem trzecie miejsce w slalomie, wczoraj drugie w gigancie. Myślę, że był to w miarę udany weekend, aczkolwiek slalom był z przygodami. Jestem szczególnie zadowolony z tego, że wygrałem w klasyfikacji generalnej, zarówno slalomowej, jak i ogólnej. Udało się wypracować dużą przewagę, nad czym pracowałem przez całą zimę. To był bardzo dobry sezon, właściwie najlepszy, jaki kiedykolwiek miałem. Chciałbym podziękować trenerom, klubowi i sponsorom za wsparcie.
– podsumował sezon 2021/22 Maciek Staniek.
Maciej Staniek, fot. Marcin Kin/ PolSKI Mistrz
Przed finałowymi zawodami zwycięstwo w całym cyklu Młodzieżowego Pucharu Polski w kieszeni miała Nikola Komorowska z AZS Zakopane. Mimo to młoda zawodniczka nie spoczęła na laurach i dwukrotnie triumfowała w miniony weekend na Kasprowym Wierchu. Po rywalizacji na trasie giganta na podium stanęły również Wiktoria Badełek z KS Tatra SkiAcademy, która zajęła drugie miejsce oraz Julia Wysocka z KS Firn. W slalomie srebrny medal wywalczyła Kinga Bała z Rusiński Ski-Max, a trzeci wynik uzyskała Anna Buńda z KS Firn.
Już przed finałem wiedziałam, że udało mi się wygrać w klasyfikacji generalnej, więc nie musiałam liczyć wyniku tych zawodów. To było idealne zakończenie sezonu przy pięknej pogodzie i w fajnych warunkach. To był mój ostatni sezon w Młodzieżowym Pucharze Polski. W kolejnych latach będę chciała startować w coraz wyższej rangi zawodach FIS, Pucharze Świata, a później Igrzyskach Olimpijskich.
– komentowała Nikola Komorowska.
Nikola Komorowska, fot. Marcin Kin/ PolSKI Mistrz
W kategorii Juniora Młodszego walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej toczyła się do ostatniej chwili. Ostatecznie Kamilowi Koralewskiemu zabrakło jedynie 60 punktów, aby dogonić Stanisława Sarzyńskiego. Zarówno Sarzyński, jak i Koralewski, w finałowych zawodach zdobyli po dwa medale – Sarzyński zwyciężył w slalomie i zajął drugie miejsce w slalomie gigancie, a Koralewski w gigancie był trzeci, a w slalomie drugi. Pierwszego dnia zawodów złoto za start w slalomie gigancie powędrowało do Kazimierza Ziółkowskiego z Warszawskiego Klubu Narciarskiego. Na podium po drugim dniu zmagań stanął także Antoni Cukier z KS Frajda Zakopane, który uzyskał trzeci najlepszy wynik w slalomie.
Przez cały sezon nie wszystko szło po mojej myśli, przy paru startach brakowało mi formy, ale też udawało się utrzymywać czołowe lokaty, dzięki czemu wywalczyłem pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej i jestem bardzo zadowolony. Za rok zaczynam starty w zawodach FIS i mam w planach dalej trenować i rozwijać się jak tylko będę mógł.
– powiedział po zawodach na Kasprowym Stanisław Sarzyński.
Sześć edycji narciarskich, jedna edycja motoryczna, zakończyliśmy to dzisiaj na Kasprowym Wierchu wspaniałą imprezą, wspaniałą pogodą. Frekwencja z roku na rok jest coraz większa i to pokazuje potencjał zawodników i całej dyscypliny. Miejmy nadzieję, że młodzież, która kończy teraz swoją przygodę z Młodzieżowym Pucharem Polski, będzie rozwijać się startując w zawodach kategorii FIS.
– podsumował cykl zawodów Bartłomiej Kądziołka, koordynator Młodzieżowego Pucharu Polski PZN.
Wszystkie przystanki Młodzieżowego Pucharu Polski odbywały się w ramach programu PolSKI Mistrz, zainicjowanego przez Grupę PKL i Polski Fundusz Rozwoju. Poza cyklem zawodów młodzieżowych udzielane w jego ramach wsparcie finansowe obejmuje także międzynarodowe zawody FIS, Mistrzostwa Polski oraz Kadry Narodowe. Grupa PKL pokrywa ponadto koszty profesjonalnego przygotowania i zabezpieczenia tras z homologacją FIS w swoich ośrodkach na Jaworzynie Krynickiej w Krynicy, na Palenicy w Szczawnicy, na Mosornym Groniu w Zawoi i Kasprowym Wierchu w Zakopanem. Trasy są udostępniane na potrzeby rywalizacji i treningów alpejczyków oraz snowboardzistów specjalizujących się w konkurencjach zjazdowych, którzy przez całą zimę mogą korzystać z dedykowanej oferty sportowej.