Unihokeiści Szarotki Nowy Targ przegrali półfinałową rywalizację z Olimpią Łochów.
Nowotarżanie przed tygodniem wygrali pierwsze spotkanie na własnym parkiecie. Aby awansować do finału musieli jednak wygrać przynajmniej raz na boisku przeciwnika. Ta sztuka się im nie udała.
Przy ogłuszającym dopingu licznej publiczności gospodarze sobotnie starcie wygrali 9:6, a niedzielne 8:3. W tym pierwszym spotkaniu nowotarżanie przegrywając 1:8 doprowadzili do stanu 6:8, ale ostatnie słowo należało do Olimpii, która strzałem do pustej bramki przypieczętowała wygraną.
W niedzielę to Szarotka otworzyła wynik meczu, ale potem inicjatywę przejęli miejscowi. Nowotarżanie za wygraną nie dawali, znów rzucili się w pościg i w 53. minucie zniwelowali dystans do rywala na odległość dwóch goli. Zabójcze dla gości okazały się ostatnie 3. minuty, w których Olimpia zdobyła 3 kolejne gole i rozstrzygnęła losy półfinałowej batalii.
Myślę, że spotkały się dosyć wyrównane drużyny. W naszej grze przydarzały się momenty przestojów, nie potrafiliśmy przez cały mecz realizować założeń taktycznych. W pierwszym spotkaniu daliśmy się kilka razy sprowokować przez co złapaliśmy głupie kary, a przeciwnik dobrze rozgrywał przewagi. W drugim meczu mieliśmy dużo sytuacji, ale ponownie szwankowała skuteczność. Spotkanie mogło potoczyć się inaczej, ale tego już się nie zmienimy. Gratulujemy przeciwnikowi awansu do finału. My musimy teraz skupić się na tych ostatnich meczach o trzecie miejsce – podsumował Mateusz Turwoń.
Sobota
SKS Olimpia Łochów SKS Olimpia Łochów - KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 9 : 6 (3:1 , 5:1, 1:4)
Niedziela
SKS Olimpia Łochów SKS Olimpia Łochów - KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 8 : 3 (1:1 , 2:0, 5:2)