W drugim spotkaniu w rozgrywkach 3 ligi pod wodzą Tomasza Kuźmy piłkarze Podhala Nowy Targ odnotowali drugi remis. Tym razem na własnym stadionie nowotarżanie, remisując bezbramkowo, podzielili się punktami z Podlasiem Biała Podlaska.
NKP Podhale Nowy Targ – MKS Podlasie Biała Podlaska 0:0
Podhale: Osobiński – Chmelenko (46 Drobnak), Nakrosius, Jakubowski – Rubiś (78 Kozarzewski), Tymosiak, Karmański, Michota – Purcha, Antkowiak, Grzebieluch (66 Niedziałkowski)
Podlasie: Misztal – Pigiel, Salak, Orzechowski, Jakóbczyk, Kamiński, Kapuściński, Avdieiev (57 Kozłowski), Kurowski, Podstolak, Nojszewski (75 Pacek).
Sędziował Mateusz Mastaj.
Żółte kartki: Michota, Grzebieluch, Niedziałkowski – Misztal, Orzechowski, Kurowski.
Widzów: 200
Wynik końcowy tego spotkania dobrze oddaje jego przebieg. Nie było to bowiem – szczególnie z perspektywy kibica – porywające spotkanie. Gra toczyła się na ogół w środkowej strefie boiska, a oba zespoły miały duże problemy z tym by stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika.
W pierwszej połowie godne odnotowania były dwie sytuacje: po jednej z obu stron. Najpierw w 20. minucie Kurowski zza pola karnego mierzył w krótki róg bramki Podhala, ale Osobiński zdążył z interwencją. Na odpowiedź Podhala czekaliśmy do 42. minuty, kiedy indywidualna akcja Purchy zakończyła się nieznacznie chybionym strzałem.
Obraz gry w drugiej połowie niewiele się zmienił. Tylko sporadycznie coś działo się w jednym, bądź drugim polu karnym. W 55. minucie Podhalu dopisało szczęście po tym jak w poprzeczkę jego bramki trafił Nojszewski. W 67. minucie ponownie z dystansu celnie przymierzył Kurowski, ale i tym razem czujny w bramce Podhala był Osobiński. W końcówce bliski tego by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy był Antkowiak, który po rzucie rożnym główkował jednak minimalnie niecelnie. Po chwili sporych problemów bramkarzowi gości sprawiło uderzenie z dystansu Drobnaka.