Po sensacyjnej wygranej przed tygodniem w Niecieczy piłkarze Watry Białka Tatrzańska w meczu 12. kolejki spotkań przegrali przed własną publicznością z LKS Jawiszowicami. Natomiast piłkarze Wierchów Rabka przegrali na własnym stadionie 0:4 z Popradem Muszyna
Watra Białka Tatrzańska – LKS Jawiszowice 2:4 (1:2)
0:1 Ceglarz 3, 1:1 Zębala 21 z karnego, 1:2 Iwański 22, 1:3 Kociołek – samobójcza 57, 2:3 Gruszecki 65, 2:4 Gąsiorek 67
Watra: Kudła – Gruszecki, Sławecki, Kociołek, Łukaszczyk (67 Styrenczak), Zębala, M. Młynarski (65 Bigos), K. Płonka (46 Ł. Młynarski), Lutsenko (57 Masłowski), Konieczny, Dudek (86 Lupa).
Jawiszowice: Hamelka – Kralczyński, Iwański (46 Gąsiorek), Hałat, Czaicki, Karcz, Arkhipau, Gibas (76 Dziedzic), Frączek, Ceglarz (88 Karnia), Wójcik.
Sędziował Mateusz Pytel. Żółte kartki: Sławecki, Konieczny.
Od samego początku gospodarze wcielili się w rolę goniących wynik, bo już w 3. minucie stracili gola na 0:1 po strzale Ceglarza. Odpowiedział w 21 minucie z rzutu karnego Zębala, ale po upływie kolejnych 3. minut goście ponownie objęli prowadzenie za sprawą strzału Iwańskiego.
W drugiej połowie co prawda to gracz Watry pierwszy trafił do bramki tyle że był to gol samobójczy. Niefortunnie we własnym polu karnym interweniował – po rzucie rożnym – Kociołek. W 66. minucie Watra złapała kontakt po tym jak Gruszecki posłał ostrą piłkę w pole karne gości, która minęła wszystkich zawodników i wpadła do bramki. Minęły jednak kolejne dwie minuty i czwartego gola dla przyjezdnych zdobył z dystansu Gąsiorek.
– Mecz nam się nie układał. Słabo funkcjonowaliśmy dzisiaj w defensywie. Jak tylko złapaliśmy kontakt, zaraz traciliśmy łatwe gole. Przegraliśmy jak najbardziej zasłużenie – ocenił trener Watry, Mirosław Kalita.
******
Wierchy Rabka – Zdrój – Poprad Muszyna 0:4 (0:2)
0:1 Zawiślan 8, 0:2 Kadous 11,0:3 Noworolnik 68, 0:4 Orzechowski 90+7.
Wierchy: Mrózek – Pragnący, Porębski, J. Szczepański I, Burnat (81 Domek), Wszoła, Styrczula, Kornaś (70 Stolarczyk), Motłoch (81 Czech), Sobek (46 Wydra), Fujak (70 Szczepański II)
Poprad: Fojt – Kodus, Zawiślan, Dyląg (46 Stawiarski), Kuc (61 Noworolnik), Sawicki, Szeliga, S. Szczepański (81 Tomasiak), Hojniak (46 Orzechowski), Mrówka, Hamed (58 Królikowski)
Sędziował: Sławomir Nachel z Chrzanowa.
Żółte kartki: Szczepański I, Burnat, Fujak – Dyląg, Kuc, Sawicki.
Czerwona: Wszoła 43.
Od samego początku mecz nie układał się po myśli gospodarzy, którzy już po kwadransie gry przegrywali 0:2. Najpierw po zagraniu z bocznego sektora boiska, akcję skutecznym strzałem sfinalizował Zawiślan, a po chwili na listę strzelców, po indywidualnej akcji wpisał się Kadous. W kolejnych fragmentach pierwszej połowy swoje okazje mieli i rabczanie, ale tego dnia nie grzeszyli oni skutecznością. Co gorsza, w 43. minucie z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Wszoła i mecz można powiedzieć, że w tym momencie się rozstrzygnął. Grający w liczebnej przewadze przyjezdni w drugiej połowie dołożyli kolejne dwa gole za sprawą rezerwowych Noworolnika i Orzechowskiego.