Osłabieni nieobecnością kilku kontuzjowanych kluczowych zawodników, hokeiści PZU Podhala Nowy Targ nie sprostali na własnym lodowisku faworyzowanej drużynie GKS Tychy, którą do zwycięstwa poprowadził autor aż czterech trafień Filip Komorski.
Przewagę dwóch bramek po pierwszej tercji tyszanie wypracowali sobie w odstępie zaledwie 31 sekund między 17, a 18 minutą. Najpierw Filip Komorski sfinalizował kontratak, a potem Wiktor Turkin dobił strzał Augusta Nillsona. Swoje szanse w pierwszej odsłonie mieli i nowotarżanie. Bezbłędny w swoich interwencjach był jednak Tomas Fucik, któremu raz w sukurs przyszła też poprzeczka po strzale Alexandra Szczechury.
W drugiej tercji dalej to tyszanie nadawali ton grze i efektem tego były ich dwa kolejne gole. Oba były autorstwa Komorskiego. Ten z 29. minucie padł po kapitalnej zespołowej akcji z Alanem Łyszczarczykiem i Bartłomiejem Jeziorskim. W 39. minucie z kolei kapitan Tychów znów świetnie odnalazł się w kontrataku i dopełnił formalności po podaniu Marka Viitanena.
W trzeciej tercji odżyły nadzieje kibiców Podhala po tym jak „Szarotki” w odstępie 122 sekund zdobyły dwa gole. Najpierw efektownie w górny róg bramki tyszan trafił Bartłomiej Neupauer, a potem za sprawą Jakuba Worwy nowotarżanie wykorzystali grę w liczebnej przewadze. Zapędy gospodarzy ostudziła nieco kara jaką złapał w 51. minucie Marat Saroka. Tyszanie jednak wykorzystać gry 5 na 4 nie potrafili i w końcówce Podhalanie jeszcze szaleńczo rzucili się w pościg. Bliski szczęścia był wspomniany Saroka, ale Fucik zdążył z interwencją. Na 2 minuty i 57. sekund przed końcem trenerzy Podhala wzięli czas i zdecydowali się na manewr gry bez bramkarza. Przyniosło to jednak efekt odwrotny od zamierzonego bo to tyszanie zdobyli swojego piątego gola, a po raz czwarty (!) na listę strzelców wpisał się w tym meczu Komorski.
PZU Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 2:5 (0:2, 0:2, 2:1)
0:1 Komorski – Łyszczarczyk, Jeziorski (16:44)
0:2 Turkin – Nilsson, Korenczuk (17:15)
0:3 Komorski – Łyszczarczyk, Jeziorski (28:58)
0:4 Komorski – Viitanen, Marzec (38:26)
1:4 Neupauer – Szczechura, Kiss (46:53)
2:4 Worwa – Zalamay, Wronka (48:58, 5/4)
2:5 Komorski – Jeziorski, Łyszczarczyk (58:48 – do pustej bramki)
Podhale: Bizub – Pangiełow Jułdaszew, Tomasik, Worwa, Wronka, Szczerba – Zalamai, Kudin, Neupauer, Cichym, Szczechura – Horzelski, Kiss, Bochnak, Lorraine, Kamiński oraz Słowakiewicz, Saroka, Jarczyk.
Sędziowali Michał Baca i Paweł Pomorzewski.
Kary: 6-4 min.