Po jednym dniu przerwy wróciły emocje związane z mistrzostwami świata juniorów. We wtorek w sprintach walczyli o poranki juniorzy młodsi. Znakomicie spisali się nasi zawodnicy. Czwarty był Jakub Potoniec, a szósty Grzegorz Galica.
Juniorzy młodsi swoją rywalizację na dystansie 7,5 km rozpoczęli o 9:30. Od bezbłędnego strzelania rozpoczął Jakub Potoniec, który do samego końca liczyć się w walce o medal. Polak zaliczył jedną karną rundę na drugim strzelaniu i do trzeciego miejsca zabrakło mu nieco ponad trzech sekund. Grzegorz Galica miał identyczny wynik na strzelnicy, ale ten błąd przytrafił mu się na pierwszym strzelaniu. Ostatecznie nasz zawodnik zajął wysokie, szóste miejsce.
W zmaganiach mężczyzn wygrał rewelacyjny Norweg Kasper Kalkenberg, który był bezbłędny. Srebro wywalczył Chorwat Matija Legovic, a brąz Jimi Klemettinen z Finlandii. Pozostali Polacy zajęli dalsze miejsca. Igor Kusztal był 56., a Dawid Filip 78.
Pełne wyniki
O 13:00 ruszą sprinterskie zmagania juniorek młodszych.
O 13:00 w szranki stanęły panie. Chociaż zabrakło tutaj miejsca dla Polki w czołowej dziesiątce, to wynik Amelii Liszki trzeba uznać za całkiem dobry. Nasza zawodniczka zachowała czyste konto na strzelnicy i to pozwoliło jej zająć 15. pozycję. Jedną karną rundę zaliczyła Majka Germata i została sklasyfikowana na 40. lokacie. Oliwa Arendarczyk z dwoma pudłami była 56., a Zuzanna Sadownik o osiem pozycji niżej po trzech niecelnych strzałach. Triumfowała Elsa Tanglander ze Szwecji.
Pełne wyniki