Na koniec sezonu zasadniczego hokeiści PZU Podhala Nowy Targ wygrali – w serii rzutów karnych – domowe starcie z JKH Jastrzębiem.
Po dłuższej nieobecności do składu Podhala wrócił Andriej Themar, pojawił się też leczący ostatnio kontuzje Filip Wielkiewicz. Zabrakło za to Patryka Wronki oraz Bartłomiej Neupauer, którym trener Sami Hirvonen dał odpocząć przed rozpoczynającą się już w piątek fazą play-off.
W pierwszej tercji oglądaliśmy jednego gola. Zdobyli go – w 12. minucie – goście, konkretnie Kamil Górny, który popisał się świetną indywidualną akcją. Po koniec tej odsłony kontuzji nabawił się Alexander Szczechura, który z grymasem bólu zjechał do szatni i więcej już się w tym meczu nie pojawił.
O drugiej tercji wypadałoby napisać tylko, że się odbyła. Emocji w niej jak na lekarstwo. Zawodnicy obu drużyn – z racji tak naprawdę zerowej stawki tego meczu w kontekście układu par ćwierćfinałowych – niespecjalnie przejawiali chęć do gry. Skutki tego były łatwe do przewidzenia: brak goli.
Gra ożywiła się nieco w tercji trzeciej. Zaczęły pojawiać się sytuacje, ale długo nie znajdowało to przełożenia na wynik. Wreszcie w 54. minucie po kontrataku na 1:1 trafił, efektownie pod poprzeczkę, Michael Cichy.
Takim wynikiem zakończył się regulaminowy czas gry. Dodatkowe 5. minut także nie przyniosło rozstrzygnięcia. Zwycięzcę wyłoniły więc rzuty karne. W nich górą byli nowotarżanie
PZU Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 2:1 po karnych (0:1, 0:0, 1:0, d. 0:0), k. 2:1
0:1 Górny – Urbanowicz (11:03)
1:1 Cichy – Themar (53:32)
Decydujący karny: Lorraine
Podhale: Bizub – Zalamai, Kudin, Szczechura, Cichy, Szczerba – Tomasik, Pangiełow Jułdaszew, Wielkiewicz, Lorraine, Themar – Horzelski, Kiss, Worwa, Saroka, Kamiński oraz Słowakiewicz, Bochnak, Jarczyk.
JKH: Miarka – Górny, Wajda, Urabnowicz, Paś, Rajamaki – Viinikainen, Bagin, Izacky, Spirko, Kolusz – Martiska, Macechern, Laszkiewicz, Arrak, Ford – Kameniew, Onak, Płachetka, Hamilton, Zając.
Sędziowali: Paweł Pomorzewski, Rafał Noworyta
Kary: 10-10 min.