Nie udał się wyjazd do Zakliczyna piłkarzom LKS Szaflary. Zespół Grzegorza Szczepańca uległ gospodarzom 2:3.
Pierwsza połowa – mimo sytuacji z obu stron – zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 2:0, po golach zdobytych w odstępie 3. minut, które były efektem kontrataków.
Dosłownie pierwsza akcja gości po zmianie stron pozwoliła im złapać kontakt. Precyzyjnie podanie Pawlikowskiego na gola zamienił Krupa. Szaflarzanie ruszyli w pościg, stwarzali kolejne sytuacje i wreszcie w 76. minucie Otręba wyłuskał piłkę spod nóg jednego z graczy Dunajca i wygrał pojedynek 1 na 1 z bramkarzem. Świadomi swojej sytuacji w tabeli przyjezdni dążyli do zwycięskiego gola. Blisko był Zubrzycki, ale trafił słupek. Okazję miał też Bryjak, ale jego pierwszy strzał obronił Grzesicki, a dobitkę zablokowali obrońcy. W doliczonym czasie gry to gospodarze wyprowadzili decydujący cios i za sprawą strzału Kiełbasy przechylili szalę zwycięstwa.
Dunajec Zakliczyn – LKS Szaflary 3:2 (2:0)
1:0 Wzorek 25, 2:0 Socha 28, 2:1 Krupa 46, 2:2 Otręba 76, 3:2 Kiełbasa 90
Dunajec: Grzesicki – Brzęk, Wieczorek, Pawłowski, M. Wójcik, Wzorek (58 Kiełbasa), Świderski (60 Nadolnik), K. Wójcik, Kieroński, Drużkowski (58 Świerkosz), Socha
Szaflary: Żuk – Bryja, Skubisz, Żulewski, Urban, Otręba (81 Wójciak), Ptak (46 Łojas), Zubrzycki, Wojtanek (63 Bryjak), Wróbel (46 Pawlikowski), Krupa (71 Kantor)