Piłkarze Watry Białka Tatrzańska przegrali siódme z rzędu ligowe spotkanie i nie mogą być pewni utrzymania w rozgrywkach 4. ligi. Na szczęście wyniki innych spotkań były na tyle korzystne, że białczanie wciąż mają wszystko we własnych rękach.
Utrzymanie – bez oglądania się na innych – zapewni im wygrana we środę, w zaległym spotkaniu z Beskidem Andrychów na własnym stadionie.
Wracając do spotkania z Barciczanką, to jego początek, a dokładnie pierwsze 15. minut miało bardzo podniosłą atmosferę, ze względu na postać Andrzeja Rabiańskiego. „Człowiek orkiestra” biłaczańskiego klubu i jeden z najlepszych zawodników piłki podhalańskiej, ogłosił koniec swojej ponad 30 letniej przygody w roli zawodnika z pierwszą drużyną Watry i po 15. minutach zszedł z boiska przy utworzonym przez zawodników obu drużyn szpalerze. Szerzej o tym w osobnym artykule….
A jak wyglądał mecz? Pierwsza połowa to dominacja przyjezdnych, których już w 3. minucie na prowadzenie – po kontrataku – wyprowadził Kurzeja. To że gospodarze przed przerwą nie stracili więcej goli zawdzięczają swojemu bramkarzowi. Kudła popisał się kilkoma efektownymi interwencjami, a największe wrażenie zrobiła sytuacja z 30. minuty kiedy wybronił on najpierw strzał Stańczaka, a potem dobitkę z najbliższej odległości Dziedziny.
Po przerwie mecz się wyrównał. Grano jednak głównie w środkowej strefie boiska. Gole oglądaliśmy w samej końcówce. Najpierw – kolejny kontratak Barciczanki – sfinalizował Dziedzina. W doliczonym czasie gry kontakt Watrze dał efektownym uderzeniem z dystansu Kostrzewa. Potem jeszcze kilka razy zrobiło się gorąco w polu karnym przyjezdnych. Piłkę meczową miał Ustupski, ale jego strzał z 25 metra był minimalnie niecelny.
Watra Białka Tatrzańska – Barciczanka Barcice 1:2 (0:1)
0:1 Kurzeja 3, 0:2 Dziedzina 86, 1:2 Kostrzewa 90.
Watra: Kudła – Gruszecki, Sławecki (76 Lutsenko), Łukaszczyk (80 Kostrzewa), Rabiański (15 Ustupski), Kobylarczyk (65 Bigos), Styrczula, M. Młynarski, Płonka (41 Ł. Młynarski), Drobnak, Dudek.
Barciczanka: Kubik – Galar (53 Martuszewski), Dziedzina, Kurzeja, Stańczak (84 Zawiślan), Gryźlak, Basta, Korzym (60 Miechurski), Zygmunt (76 Białowodzki), Oleksy, Łukasik.
Sędziował: Paweł Bagan z Krakowa.
Żółte kartki: Rabiański, Kudła, Drobnak – Dziedzina.