To już pewne - Tadeusz Błażusiak może wziąć udział w pierwszej eliminacji mistrzostw świata w SuperEnduro. Po wielu miesiącach starań pochodzący z Nowego Targu zawodnik uzyskał zgodę na start pojazdem o napędzie elektrycznym.
W minionym sezonie nowotarżanin chciał startować na motocyklu o napędzie elektrycznym, jednak Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) nie wydała na to zgody.
W czwartkowym komunikacie podano, że Błażusiak nie będzie jedynym, który ma wystąpić 14 grudnia w Gliwicach na motocyklu o nietypowym jak na tę konkurencję napędzie. Drugim będzie Szwed Eddie Karlsson.
W Polsce najlepszych zawodników w tej dyscyplinie sportu kibice zobaczą jeszcze 1 lutego w Łodzi, gdzie zostanie przeprowadzona czwarta eliminacja MŚ.
W dużym skrócie - SuperEnduro to motocyklowe wyścigi - głównie w hali - gdzie na torze utworzone są przeszkody z belek, mostów, rowów z wodą czy kamieni.
Tadeusz Błażusiak jest multimedalistą takich motocyklowych imprez jak: w 2010 w halowym enduro w Pucharze Świata (od 2012 r. jako SuperEnduro), rok później zwyciężył też w mistrzostwach świata. W zawodach tej rangi wygrywał w latach 2012-2015.
W sezonie 2016/17 wystartował tylko w jednej eliminacji - w Krakowie zapowiadając zakończenie kariery. Jednak jesienią 2017 roku ogłosił, że wznawia starty.