Mecz 15. kolejki z Podhalaninem Biecz miał dla Lubania Maniowy ogromne znaczenie w kontekście pozycji w tabeli. Podopieczni Jacka Pietrzaka poradzili sobie z presją i przed własną publicznością pewnie wygrali 3:0.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, jednak doszło w niej do wydarzenia, które znacząco wpłynęło na wynik końcowy. W 29. minucie zawodnik gości, Tyrka, otrzymał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.
Przewagę liczebną maniowianie wykorzystali po przerwie. W 55. i 79. minucie na listę strzelców wpisał się Marek Plewa, który dwukrotnie skutecznie wykończył akcje w polu karnym rywali. Zwycięstwo Lubania przypieczętował w 88. minucie Misiura, który po nieudanym wybiciu piłki przez bramkarza Podhalanina, z około 30 metrów przelobował golkipera
– Nie były to „fajerwerki” w naszym wykonaniu, ale ważne że potrafiliśmy skorzystać z liczebnej przewagi i sięgnąć po bardzo ważne 3. punkty – krótko skwitował ten mecz trener Lubania Jacek Pietrzak.
Lubań Maniowy – Podhalanin Biecz 3:0 (0:0)
1:0 Plewa 55, 2:0 Plewa 79, 3:0 Misiura 88
Lubań: Je. Chlipała – Bałos, Zaika, Ja. Chlipała – Pluta, Jandura, Czajkowski, Bryja (63 Bryja) – Potoniec (88 Janeczek), Misiura, Plewa (89 Firek)