Kontuzje wyeliminowały z gry w tym meczu Marcina Kolusza, Roberta Mrugałę i Patryka Wajdę. Po dłuższej przerwie do składu wrócił za to Adrian Słowakiewicz.

 

W pierwszej tercji oglądaliśmy tylko jednego gola. Zdobyli go sosnowiczanie, konkretnie Dominik Nahunko – który w 8. minucie przy sygnalizowanej karze dla Podhala – skorzystał z podania zza bramki od Michała Bernackiego.

 

Sosnowiczanie „worek z golami” rozwiązali w tercji drugiej, kiedy w odstępie niespełna 5. minut – między 33, a 37 minutą – czterokrotnie trafiali do bramki Pawła Bizuba, z czego dwa razy w okresach gry w liczebnej przewadze. Bliscy zdobycia gola w tej odsłonie byli i nowotarżanie. Dwukrotnie przed taką szansą stanął Tomasz Szczerba, za pierwszym razem trafił jednak tylko w słupek, a za drugim udanie interweniował w bramce Zagłębie Mikołaj Szczepkowski.

 

W przerwie między drugą trzecią tercję na tafle poleciały z trybun maskotki w ramach akcji Teddy Bear Toss” zorganizowanej wspólnie przez klub i Podhalańską Grupę Poszukiwawczo Ratowniczą. Teraz pluszaki trafią do małych pacjentów podhalańskich szpitali.

 

W ostatnich 20 minutach sosnowiczanie wygraną przypieczętowali szóstym golem, autorstwa Krężołka.

 

KH Podhale Nowy Targ – EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 0:6 (0:1, 0:4, 0:1)

 

0:1 Nahunko – Bernacki (08:35)

 

0:2 Krężołek – Szturc (32:20)

 

0:3 Korenczuk – Sozanski (33:27, 5/4)

 

0:4 Szturc – Nahunko, Tyczynski 35:31 (5/4)

 

0:5 Viikila – Korenczuk, Bucenko (36:12)

 

0:6 Krężołek – Tyczyński, Charvat (43:27, 5/4)

 

Podhale: Bizub (od 41 min Klimowski) – Schmidt, Tomasik, Słowakiewicz, Neupauer, Wielkiewicz – Horzelski, Sitnik, Szczerba, Moś, Saroka – Bury, Wikar, Żółtek, Malasiński, Jarczyk oraz Bryniarski, Nykaza

 

Sędziowali: Wojciech Czecha, Rafał Noworyta. Kary: 10-2 min

 

 Widzów 450