Aleksandra Król-Walas zakończyła dzisiejsze zawody na ósmym miejscu. To był udany weekendu Pucharu Świata po rocznej przerwie!


 
 A tak pierwsze starty podsumował trener Oskar Bom.
“Weekend zaliczam do udanych. Zawsze mogło by być lepiej, natomiast uważam że nie wszystko naraz. Widać że lepiej radzimy sobie jednak w gigancie co mnie cieszy bo to konkurencja olimpijska. Nie oznacza to że nie będziemy już trenować slalomu, bo to też ważny element w procesie szkoleniowym. Myślę że większość drużyny jest zadowolona ze swoich rezultatów, na pewno są jeszcze rzeczy do poprawy, ale mamy możliwość kolejnych 4 dni treningu przed następnym Pucharem Świata w Yanginq więc skupimy się na poprawie najsłabszych punktów".