W meczu 28. kolejki Tauron Polskiej Hokej Ligi hokeiści Podhala Nowy Targ ulegli na własnym lodowisku drużynie JKH Jastrzębie. Mimo porażki młoda ekipa “Szarotek” zebrała wiele pochlebnych opinii za swoją ambitną postawę i walkę w tym spotkaniu.
W bramce Podhala szansę debiutu od pierwszej minuty otrzymał 19-letni Kacper Zając. Natomiast w formacji ofensywnej po raz pierwszy na lodowiskach ekstraklasy pojawił się również 19-letni napastnik pochodzący z Ukrainy, Mykyta Serhiienko.
W 15. minucie pierwszego gola dla gospodarzy zdobył Karol Moś, sprytnie odnajdując się w zamieszaniu pod bramką Jastrzębia. Było to trafienie kontaktowe, ponieważ wcześniej to goście zdobyli dwie bramki – w 7. i 14. minucie. Autorem pierwszego gola był Samuel Petras, który jedynie dostawił łopatkę kija do świetnego podania Martina Kasperlika. Drugiego gola dla przyjezdnych zdobył z najbliższej odległości Jakub Ślusarczyk. W 18. minucie owacje na trybunach wzbudziła interwencja Zająca, który w efektownym stylu wygrał pojedynek z Kasperlikiem.
Pierwsze dwa gole w drugiej tercji również padły łupem przyjezdnych. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Hanu Kuru, finalizując akcję swoich rodaków – Teemu Pulkinena i Taneli Roikanena. Trzy minuty później, w 28. minucie, swoje pierwsze trafienie w barwach klubu z Jastrzębia – w swoim drugim występie – zanotował były zawodnik „Szarotek” Tomasz Szczerba, którego nazwisko chwilę wcześniej z trybun skandowali nowotarscy kibice. To był nie tylko docenienie występów tego zawodnika w barwach klubu z Nowego Targu, ale też sposobu w jakim Szczerba za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnał się z fanami Podhala. W 30. minucie gospodarze zdobyli swoją drugą bramkę w meczu. Z błędu Macieja Miarki skorzystał Adrian Słowakiewicz Następnie kolejne dwa trafienia ponownie były dziełem zawodników Jastrzębia, ale ostatnie słowo w tej tercji należało do Podhala. W 38. minucie stratę do rywali zmniejszył Marat Saroka.
W tercji trzeciej gole również padły z obu stron. Jedna i druga drużyna skorzystała z gry w liczebenej przewadze. Napierw – w 53. minucie – w takich okolicznościach siódmego gola dla gości zdobył Kasperlik, a w 55. minucie odpowiedział Jakub Worwa.
KH Podhale Nowy Targ – JKH Jastrzębie 4:7 (1:2, 2:4, 1:1)
0:1 Petras – Kasperlik, Rac (07:11)
0:2 Ślusarczyk – Zając, Kunst (13:18)
1:2 Serhiienko – Horzelski (14:02)
1:3 Kuru – Pulkkinen, Ronkainen (24:39)
1:4 Szczerba – Pulkkinen (27:17)
2:4 Słowakiewicz – J. Malasiński (29:34);
2:5 Makela – Pulkkinen (30:38, 5/4)
2:6 Rac – Kasperlik, Bagin (36:02)
3:6 Saroka – Moś, Horzelski (36:37)
3:7 Kasperlik – Rac (52:03, 5/4)
4:7 Worwa – Kolusz, Tomasik (54:25, 5/4)
Podhale: Zając – Tomasik, Mrugała, Worwa, Kolusz, Wielkiewicz – Sitnik, Horzelski, Chyrkin, Moś, Saroka – Schmidt, Wikar, Bryniarski, Malasiński, Słowakiewicz oraz Bury, Nykaza, Serhienko