Marketa Davidova okazała się najlepsza podczas pierwszego sprintu biathlonistek w tym sezonie Pucharu Świata. Po punkty sięgnęła Joanna Jakieła, która zanotowała też najlepszy wynik w tej konkurencji w karierze.
Joanna Jakieła do biegu ruszała z dalekim numerem, bo 76. Polce w niczym to jednak nie przeszkodziło. 25-letnia zawodniczka podczas pierwszego strzelania była bezbłędna. Druga wizyta na strzelnicy zakończyła się dla niej jedną karną rundą. Na mecie dało to ostatecznie 21. miejsce. W sprincie Jakieła jeszcze nie uplasowała się tak wysoko. Do tej pory jej rekord w tej konkurencji to 23. lokata.
Pozostałym Polkom nie poszło już tak dobrze. Daria Gembicka z dwoma pudłami była 66., a tuż za nią z trzema karami uplasowała się Natalia Sidorowicz. Anna Mąka była 78. (3 p), a Kamila Żuk 80. (4 p). Zawody wygrała reprezentantka Czech - Marketa Davidova. 27-latka z bezbłędnym strzelaniem odparła atak świetnie biegnącej Elviry Oeberg. Szwedka mimo dwóch karnych rund do zwyciężczyni straciła jedynie niespełna 9 sekund. Podium dość nieoczekiwanie uzupełniła Finka Suvi Minkkinen z czystym kontem na strzelnicy.
fot. Nordic Focus