Niesamowite emocje, sportowa adrenalina oraz najlepsi zawodnicy z całego świata – tak w skrócie można opisać Puchar Świata FIS w snowboardzie alpejskim, który już 1 i 2 marca wystartuje w ośrodku Grupy PKL na Jaworzynie Krynickiej. Tego wydarzenia nie można przegapić!
Na ten moment z pewnością czekają wszyscy miłośnicy sportów zimowych! Po ubiegłorocznym sukcesie i historycznym – bo pierwszym w Polsce – Pucharze Świata FIS w snowboardzie alpejskim, najlepsi zawodnicy i zawodniczki ponownie zawitają do Krynicy Zdroju. Na początku marca w ośrodku Grupy PKL na Jaworzynie Krynickiej snowboardziści i snowboardzistki zmierzą się w pucharowej rywalizacji. Emocje są tym większe, że klasyfikacji kobiet przewodzi nasza reprezentantka Aleksandra Król-Walas, która wróciła do ścigania po rocznej przerwie.
- Bardzo dobrze wspominamy zeszłoroczny Puchar Świata FIS w snowboardzie alpejskim. To dla nas ogromne wyróżnienie, że ponownie ośrodek Grupy PKL na Jaworzynie Krynickiej stanie się centrum światowego sportu i będziemy mogli gościć najlepszych zawodników oraz kibiców, którzy ponownie stworzą tę niezapomnianą atmosferę. Jestem przekonany, że tegoroczne zmagania snowboardzistów dostarczą nam niesamowitych wrażeń, dlatego zachęcamy do wspólnego kibicowania na Jaworzynie!
– mówi Daniel Pitrus, prezes Grupy PKL.
Przeżyjmy to jeszcze raz! W filmowym skrócie World Cup Krynica z roku 2024
Areną zmagań podczas zawodów FIS Snowboard World Cup Krynica 2025 ponownie stanie się trasa 2A, na której zawodnicy będą rywalizować w slalomie gigancie równoległym.
Zanim to jednak nastąpi na kibiców czeka jeszcze jedna niespodzianka. Przez cały pierwszy tydzień lutego w krynickim ośrodku Grupy PKL kibice mogą podglądać, jak polska kadra snowboardowa przygotowuje się do zawodów Pucharu Świata FIS.
Dlatego jeśli chcielibyście zobaczyć zawodniczki i zawodników osobiście, zdobyć autografy lub zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia, warto wybrać się właśnie teraz na Jaworzynę Krynicką. W ośrodku będziemy mogli spotkać m.in. Aleksandrę Król-Walas – aktualną wiceliderkę tegorocznego Pucharu Świata FIS, Oskara Kwiatkowskiego – pierwszego polskiego mistrza świata w snowboardzie alpejskim, Marysię Bukowską-Chyc, Olimpię Kwiatkowską czy Michała Nowaczyka.
Polska kadra snowboardowa przygotowuje się do zawodów Pucharu Świata FIS na Jaworzynie Krynickiej.
Polska kadra snowboardowa przygotowuje się do zawodów Pucharu Świata FIS na Jaworzynie Krynickiej.
- Bardzo cieszymy się, że znów możemy trenować na Jaworzynie Krynickiej. Stok wyznaczony do zawodów Pucharu Świata jest wprost idealny do snowboardu alpejskiego. Jednocześnie Grupa PKL współpracuje z nami i pomaga w realizacji jakościowych treningów, co dodaje nam chęci do treningu i wiary, że w tym roku zaprezentujemy się z najlepszej strony podczas Pucharu Świata
- opowiada Oskar Bom, trener kadry narodowej polskich snowboardzistów.
Kibicujmy razem na Jaworzynie
Zawodnicy poszczególnych ekip narodowych pojawią się w Krynicy już 26 lutego, by przez dwa kolejne dni trenować na trasie 2A Pucharu Świata FIS na Jaworzynie. W piątek 28 lutego o godz.18:00 na tarasie après-ski, przy stacji dolnej kolei gondolowej na Jaworzynie Krynickiej, organizatorzy zaplanowali otwarte i dostępne dla kibiców losowanie numerów startowych przez zawodników. To będzie wyjątkowa okazja, by już poczuć atmosferę sportowego święta, zrobić zdjęcia ze sportowcami i, jak przystało na ten szczególny klimat snowboardowej imprezy, pobawić się przy dobrej muzyce!
Rywalizacja Pucharu Świata FIS w snowboardzie alpejskim wystartuje 1 i 2 marca już od godziny 9:00. Z samego rana rozpoczną się kwalifikacje, zarówno w kategorii kobiet jak i mężczyzn, które doprowadzą nas do rundy finałowej zaplanowanej na godz.13:00. Ceremonię prezentacji najlepszych snowboardzistek i snowboardzistów alpejskich, którzy zdobędą punkty w polskiej edycji Pucharu Świata FIS będzie można zobaczyć bezpośrednio po zakończonych zawodach w strefie mety krynickiego ośrodka Grupy PKL.
Podczas zawodów nie zabraknie sportowych emocji, ale także konkursów z nagrodami dla kibiców i dobrej zabawy. W 2024 roku polscy kibice i fani alpejskiego ścigania na snowboardzie udowodnili, że atmosfera na mecie, ale także podczas losowania numerów startowych, jest niezwykła! Pod jej wrażeniem byli zawodnicy i ekipy rywalizujące w zeszłym roku w krynickich zawodach Pucharu Świata, a także kibice, którzy tak gorąco dopingowali najlepszych snowboardzistów na świecie.