KOBIETY
W zawodach kobiet po skokach prowadziła Ingrid Laate, która świetną dyspozycję na skoczni udowodniła już podczas juniorskich mistrzostw w skokach narciarskich, w których 12 lutego zdobyła srebrny medal przegrywając jedynie ze swoją rodaczką Ingvild Synnoeve Midtskogen, która w przeszłości również uprawiała oprócz skoków narciarskich także kombinację norweską. W konkursie skoków kombinatorek wspomniana Laate uzyskała 94,5 metra, a druga po skokach Ronja Loh z Niemiec traciła do niej aż 41 sekund. Trzecia była jej rodaczka Trine Goepfert, która współdzieliła lokatę ze Słowenką Teją Pavec. Obie juniorki traciły do Laate 45 sekund. W konkursie skoków wzięło udział 31 zawodniczek, a nie wystartowała Ingrid Graesli. Norweżka, która tak jak jej imienniczka uprawia zarówno skoki narciarskie i kombinację norweską wystąpiła bowiem w konkursie drużyn mieszanych w skokach narciarskich, który tak jak mixt w kombinacji, również został przesunięty z niedzieli na sobotę co skomplikowało jej plany startowe, dlatego musiała zrezygnować z dzisiejszego występu w kombinacji.
Po skokach na skoczni normalnej juniorki rywalizowały na trasie biegu na dystansie 5 kilometrów. Ingrid Laate mimo, że lepiej radzi sobie na skoczni niż na biegówkach, zdołała obronić swoją dużą przewagę i na metę przybiegła z czasem 14:58.6. Druga Teja Pavec straciła do mistrzyni 14.3 sekundy, a trzecie miejsce zajęła Trine Goepfert ze stratą 16.9 sekundy. Zawiodła główna faworytka, zwyciężczyni sprintu drużynowego, Minja Korhonen zajęła dopiero czwarte miejsce ze stratą 28.7 sekundy, przez co nie obroniła wywalczonego rok wcześniej tytułu mistrzowskiego. Korhonen po skokach była jednak dopiero siódma ze stratą aż minuty i 52 sekund do prowadzącej Laate. Za Finką ze stratą 31.8 sekundy uplasowała się Ronja Loh, a czołową szóstkę uzupełniła ze stratą już ponad minuty do zwyciężczyni, Masa Likozar Branković ze Słowenii. Biegu nie ukończyła ósma po skokach Tia Malovrh.
WYNIKI PO SKOKACH
PEŁNE WYNIKI
MĘŻCZYŹNI
W zawodach mężczyzn po skokach prowadził Atsushi Narita, który uzyskał 94,5 metra co dało mu przewagę trzech sekund przed biegiem na dystansie 10 kilometrów, nad innym Japończykiem, Kyotaro Yamazaki. Trzeci ze stratą 18 sekund do lidera był Paul Walcher, z aktórym odpowiednio ze stratą 28, 29 i 30 sekund uplasowali się Eemelli Kurttila z Finlandii, Manuel Senoner z Włoch i Richard Stenzel z Niemiec. Najlepszy z Polaków po skokach był Kacper Jarząbek, który skoczył 83 metry co dało mu 20 miejsce ze stratą minuty i 58 sekund do lidera przed biegiem. Mikołaj Wantulok był 30, Jakub Cieślar 36, a Andrzej Waliczek 37. Wystartowało 46 kombinatorów, a jedynym zawodnikiem, który nie stanął na starcie był Słowak Hektor Kapustik, który znany jest bardziej ze swoich występów w skokach narciarskich, jednak warto pamiętać, że młody Kapustik startuje również w kombinacji norweskiej.
Bieg przyniósł zmianę na czele stawki. Na pierwsze miejsce awansował Paul Walcher, który uzyskał czas 24;12.2. Drugie miejsce zajął lider po skokach Atsushi Narita, który prowadzenie w biegu stracił dopiero w końcówce, tracąc ostatecznie do Walchera 6 sekund. Trzecie miejsce wywalczył Richard Stenzel z Niemiec, który stracił do Walchera 42.5 sekundy. Warto jednak pamiętać, że Niemiec po skoku był dopiero ósmy ze stratą 42 sekund do lidera. Kolejne meijsca zajęli z niewiele większą stratą Kyotaro Yamazaki, Felix Brieden, Andreas Gfrerer, Manuel Senoner, a ponad minutę stracili już Even Leinan Lund, Jonathan Graebert i Torje Seljeset. Kacper Jarząbek zajął 26 miejsce tracąc do mistrza z Austrii 3:49.3. Andrzej Waliczek był 36, Jakub Cieślar 38. Obaj Polacy stracili do Walchera prawie pięć minut. Mikoałj Wantulok zajął 41 miejsce w gronie 45 zawodników, tracąc do Walchera 5:32.7. Polak wyprzedził m.in. ostatniego na mecie, trenującego w Finlandii Tajlandczyka Korawika Saendee, który wystartował również w skokowych mistrzostwach, gdzie także zajął ostatnie miejsce. W kombinacji po skokach był natomiast 43, jednak okazał się zdecydowanie najsłabszy na trasie biegu kończąc zawody ze stratą aż 11:49.6. Dla porównania, przedostatni, czyli 44 na mecie Ethan Maines ze Stanów Zjednoczonych stracił do Walchera 7:08.1. Warto również wspomnieć, że 29 miejsce zajął startujący regularnie w cyklu Alpen Cup Holender Sean Steenbakkers, który trenuje kombinację norweską oczywiście poza granicami Holandii. Biegu nie ukończył Czech Jachym Hrdina.
WYNIKI PO SKOKACH
PEŁNE WYNIKI
KONKURS DRUŻYN MIESANYCH
W konkursie drużyn mieszanych po skokach prowadziła ekipa Niemiec w składzie Trine Goepfert 86,5 metra), Jonathan Graebert (89,5 metra), Richard Stenzel (95,5 metra) i Ronja Loh (93,5 metra). Niemcy mieli nad drugimi Słoweńcami (Teja Pavec, Urban Zajec, Lovro percl Serucnik, Masa Likzoar Branković) przewagę 46 sekund. Na półmetku rywalizacji trzecie miejsce zajmowała drużyna Austrii ze stratą 58 sekund, a tuż za nią była Finlandia ze stratą 59 sekund. Piąte miejsce zajmowała Norwegia, szóste Japonia, siódme Francja, a ostatnie ósme miejsce ze zdecydowanie największą stratą zajmowali gospodarze, czyli Amerykanie, którzy przed biegiem tracili do ekipy niemieckiej trzy minuty i 20 sekund.
Bieg odbył się w formule sztafety, w której męska częśc ekipy, na którą składało się dwóch juniorów miała do pokonania na swojej zmianie 5 kilometrów, natomiast dwie juniorki biegały dystans o połowę krótszy. Łącznie więc każda reprezentacja miała do pokonania dystans 15 kilometrów. Bieg był rozgrywany w bardzo trudnych warunkach, ponieważ bardzo mocno padał śnieg co utrudniało rywalizację na trasie. Najlepiej poradzili sobie Niemcy, którzy utrzymali pierwsze miejsce i tym samym zdobyli złoty medal. Sztafeta niemiecka przybieł na metę z czasem 42:27.3. Drugie miejsce zajęła Austria z czasem 42:52.9. W składzie ekipy austriackiej znaleźli się Anna-Sophia Gredler, Andreas Gfrerer, złoty medalista konkursu indywiudalnego Paul Walcher i Katharina Gruber. Na trzecie miejsce z szóstego po skokach awansowali Japończycy. Drużyna Japonii wystąpiła w składzie Yuzuka Fujiwara, Kaisei Mori, Atsushi Narita i Hazuki Ikeda. Japonia pojawiła się na mecie biegu z czasem 43:05.6. Za podium znaleźli się Norwegowie mimo obecności w składzie świeżo upieczonej mistrzyni świata juniorek Ingrid Laate. Za Norwegią pojawiła się Francja, szósta była Finlandia, a siódma Słowenia, która spadła z drugiego miejsca zajmowanego po skokach. Ostatnie miejsce zajęły Stany Zjednoczone, które do przedostatniej Słowenii straciły prawie pięć minut, natomiast do zwycięskiej drużyny niemieckiej ich strata wyniosła prawie siedem minut.
WYNIKI PO SKOKACH
Źródło: fis-ski.com
Zdjęcie: PZN
Maciej Sulowski